Wpis z mikrobloga

Mirki, problem jak cholera. Zauważyłem plame na podłodze, okazało się, że zawór z kaloryfera zaczął przeciekać. Real foto sprzed chwili. Na pomoc ze spółdzielni mogę liczyć dopiero jutro rano. Do żadnego sklepu też już nie pojadę bo wszystko #!$%@? zamknięte. Macie pomysł jak tymczasowo to zreperować by ograniczyć lub wyeliminować kapanie na kilkanaście godzin?
Regulacja 1-6 na pokrętle (które odkręciłem by zrobić foto zaworu) nic nie zmienia. Dalej kapie jak kapało.
Prędkość kapania jest taka, że w nocy będę musiał wstawać co 2 godziny by opróżnić wiadro ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#remontujzwykopem #remont #pomocy #pytanie #pytaniedoeksperta #budownictwo
Pobierz chomik3 - Mirki, problem jak cholera. Zauważyłem plame na podłodze, okazało się, że z...
źródło: comment_2LJ0D8TBKYAabMmD01f2f9iuRlFcq1El.jpg
  • 26
@chomik3: Mialem cos takiego, niestety w pokoju nieuzywanym, kapalo powoli i niepostrzezenie, nim sie zorientowalem calusienki dywan byl mokry i panele pod zaczely wode lapac... zawor do wymiany.
Prowizorycznie sprobuj to jakos bardzo mocno tasma klejaca zakleic, cisnienie nie jest duze, moze dac rade
@chomik3:
Spróbuj zakręcić na maxa, może chociaż trochę mniej będzie kapać. Na odpływie powinien być też drugi zawór na imbus. Jeżeli jest to też go zakręć. A jak dalej będzie mocno kapać to owiń to szmatką, szmatkę reklamówką foliową i reklamówkę taśmą. Tam nie ma ciśnienia dużego to powinno przesiąknąć.