Wpis z mikrobloga

cześć wykopki, pytanie mam: załało mi piwnicę w domu, przez pęknięcie rury jeszcze przed moim domem. woda lała się i sączyła tak skutecznie, ze zalało piwnicę na wysokość ponad 1m. zakład Gospodarki Komunalnej oczywiście umywa ręce i tylko poinofrmował, że jest ubezpieczony, można starać się o odszkodowanie.

Tylko że my sami ubezpieczenia jako takiego nie mamy, zatem jest sens zgłaszać szkodę, żeby ewentualnie zapłacono nam z polisy ZGK? Czy to tak działa ? dajcie znać jak macie jakieś doświadczenia.

#ubezpieczenia #ubezpieczenie #pzu
  • 6
@Jestem_Tutaj:numer polisy mam, tylko nie wiem czy w ogóle jest sens jesli ja nie jestem ubezpieczony? I jak wycenic taką szkodę ? Np. w Piwnicy był piec CO, który został zalany, drewno na opał, mury wchłonęły trochę wody, nigdy nie wiadomo, czy nie "pociągną" tej wody na wyższe piętro.
@bez_szalu zrób dokładne zdjęcia. Co możesz to nie wyrzucaj i nalegają od ubezpieczyciela żeby przysłał rzeczoznawce. Mogą na początku próbować wypłacić odszkodowanie na podstawie samej listy uszkodzeń i zdjęć