Wpis z mikrobloga

Mirki, wiecie co jest super?

Gdy jesteście z #rozowypasek i jesteś niewierzący. Pewnie dla niektórych #gimboateizm ale no, serio nie wierzę i tyle. Jak ktoś wierzy to spoko, mi nie przeszkadza.

Jej rodzice wierzący katolicy. Dzisiaj nagle gadka o ślubie moja różowa mówi im, że jestem nie wierzący. Ja spodziewam się gromów z jasnego nieba, trzech muszkieterów, jeźdźców apokalipsy.

I wiecie co?

"Najważniejsze żebyście się lubieli, kochali i szanowali"

Czy można mieć lepszych teściów?

#rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #religia #slub #wygryw
  • 26
@MrEmigrant: Są ludzie i taborety. Też mam teściów wierzących i to naprawdę mocno wierzących, którzy nie mają problemu z moim ateizmem. Wydaje mi się, że większe problemy robią ludzie dla których religia to głównie kwestia "przynależności plemiennej" niż faktyczna wiara, bo dla nich to pewien afront, a ludzie, którzy są religijni, ale w refleksyjny sposób potrafią zrozumieć inne podejścia, często sami mają jakieś wątpliwości.
@MrEmigrant: o, o to chodzi. My z niebieskim też gimbo, jego rodzice wierzący, sądziłam, że bedą jakieś uwagi, ale przyjęli to spokojnie. Bardziej się obawiam reakcji, gdy dowiedzą się, że w przyszłości potomek nie będzie ochrzczony. Moja wierząca mama trochę ubolewała, ale zaakceptowała, teściowie nie wiedzą, powiemy, jak bede w ciaży, bo z ciężarną nikt się kłócić nie będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@budep w ogole sie z Toba nie zgodze. Jesli obraz rzeczywistosci czerpiesz z wykopu, to gro spoleczenstwa to zlodzieje samochodow, pedofile, urzednicy, imigranci, kierowcy-pieniacze, politycy, oszusci, cyganie i wielbiciele mangi. Panie, wylacz kompa, przejdz sie po ulicy, porozmawiaj z ludzmi. Wiekszosci ludzi w kazdym wieku wisi to czy wierzysz czy nie i czy pobierzesz sie ze swoja dziewczyna!
@MrEmigrant moja babcia chodzi do kościoła żeby pochwalić się nową garsonką i zobacyć stare koleżanki a na wieść, że nie ochrzczę dziecka powiedziała, że sama tak na prawdę nie wie po co to się robi...
@MrEmigrant: Moja matka, turbokatoliczka, do kościoła chodzi zawsze, gdy tylko może. Brat zaciążył swoją dziewczynę (#!$%@? baba z niej fest, ale mniejsza o to). Rodzice tej laski: "BRAĆ ŚLUB, CO SOMSIEDZI POWIEDZO, ŻE DZIECKO BEZ ŚLUBU, KTO TO WIDZIOŁ?" Moja matka: "Nie musisz za nią wychodzić, ważne żeby dziecku było dobrze i żeby je dobrze wychować"

Jak ona mi wtedy zaimponowała.