Wpis z mikrobloga

@zielonestopylucyfera: a OC na psa(bo może kogoś ugryźć) albo bycie pieszym (bo możesz komuś wyjść przed maskę) powinno być obowiązkowe? OC w życiu prywatnym działa na rowerze, większość kumatych osób ma coś takiego wykupione(często w pakiecie z innym ubezpieczeniem) żeby nie bujać się po sądach w razie spowodowania szkód. Obowiązkowe OC tylko dla rowerzystów jest bez sensu.
@Rivgen: zważ na to że rowerzyści nie mają obowiązku znać prawa ruchu drogowego i mały procent potrafi jeździć w taki sposób żeby być bezpiecznymi dla siebie a co dopiero dla innych. Moim zdaniem żeby móc poruszać się rowerem po asfalcie razem z samochodami powinny być zrobione uprawnienia. Po chodnikach okej, po asfalcie stanowcze nie, bez wiedzy o ruchu drogowym
@vlodek2532: zależy od sumy ubezpieczenia i dodatków. Można kupować tylko np. na sezon czyli pół roku.

@Volt224: za gówniaka robiliśmy karty rowerowe, na pewno sporo osób również ma prawo jazdy. Edukacja zawsze jest dobra ale ważniejsza jest rozwaga i zasada ograniczonego zaufania. Przedwczoraj robiłem standardową trasę na szosie, a wczoraj na tym odcinku kierowca BMW zgarnął rowerzystę ze ścieżki rowerowej. Śmiertelnie niestety...
Dopóki kierowcy nie przestaną tak #!$%@?ć to nic