[Zashi]

Mój tata pracuje w firmie produkcyjnej na Bawarii. Jest kontrolerem jakości, ale czasami pracuje też przy produkcji jakichś części. Jednak wpis nie jest o nim. Jakiś czas temu pojawił się w firmie nowy pracownik - z Syrii. Mężczyzna jest inżynierem mechanikiem. Tak się zdarzyło, że pogadali trochę i ten facet pokazał mojemu tacie zdjęcie, na którym jest on, jego żona i piątka dzieci. Mówił, że może kiedyś ich spotka. Jednakże tylko trójkę dzieciaków, ponieważ dwoje zostało zabitych podczas ich ucieczki przed ISIS. Jedno przez strzelca wyborowego, drugie od wybuchu jakiegoś ładunku. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Wspominał, że w Syrii dobrze im się żyło przed nadejściem tzw. Państwa Islamskiego. Był spokój. Najgorszemu wrogowi nie życzy wojny. (╯︵╰,) Bardzo smutno mi się zrobiło, gdy to wszystko usłyszałem. Nawet nie mogli porządnie pochować
dzieci... ( ͡° ʖ̯ ͡°) Rodzice nie powinni przeżywać swoich pociech. (╯︵╰,)

#syria #feels

[Hjjjhh]

@Ya_Abbas: rozmawiałes lub widziałeś kiedy kolwiek jakiegoś Araba ? Czy typowy polaczek?

[k.....o]

@Zashi Bardzo smutne, ale bardzo prawdziwe.

[ruchymuchy]

@Zashi: #ocieplaniewizerunkuadolfiny

[Hjjjhh]

@Ya_Abbas: a moj wujek to Osama bin Laden

[CichyGlosZTyluGlowy]

@Zashi: dlaczego on jest w Holandii a jego dzieci na wojnie?