Aktywne Wpisy
Yuri_Yslin +87
Rocznik 87. Sporo z moich rówieśników z okresu 2012-2017 nie kupiło mieszkania. Ba, mało kto o tym myślał wtedy.
Czemu?
Bo nie było fomo. Mieszkania taniały lub przynajmniej nie rosły w zauważalny sposób. Wiele osób odkładało kasę, by kupić coś większego /docelowego, gdy przyjdzie pora. Mieszkało się na wynajmie, u rodziców, etc. Temat nieruchomości praktycznie nie istniał w rozmowach.
Dopiero
Czemu?
Bo nie było fomo. Mieszkania taniały lub przynajmniej nie rosły w zauważalny sposób. Wiele osób odkładało kasę, by kupić coś większego /docelowego, gdy przyjdzie pora. Mieszkało się na wynajmie, u rodziców, etc. Temat nieruchomości praktycznie nie istniał w rozmowach.
Dopiero
planarize +93
Inicjatywa Stop Niszczeniu Gier Komputerowych właśnie przebiła wymagany próg w Danii, jest to piąty kraj z wymaganych siedmiu i zebrano ~340k głosów poparcia z potrzebnego miliona. :)
https://eci.ec.europa.eu/045/public/
#gry #pcmasterrace #komputery #konsole #playstation #xbox #stopkillinggames
https://eci.ec.europa.eu/045/public/
#gry #pcmasterrace #komputery #konsole #playstation #xbox #stopkillinggames
Moi rodzice w środę się rozwodzą, no nic nowego, kupę lat mieszkają już osobno, więc wszyscy przyjęli to jako naturalną kolej rzeczy. Ale nie babcia.
Mama pracuje w tygodniu do późna, a w soboty do 15., więc zazwyczaj jadała w ten dzień obiad u babci - swojej teściowej, z która mieszka drzwi w drzwi od prawie trzydziestu lat.
Dziś, między łykiem kompotu a kęsem mielonego, babcia poinformowała mamę, że to ostatni obiad jedzony wspólnie, bo "za cztery dni nie będziemy już rodziną".
Czaicie. Trzydzieści lat spędzacie razem święta, urodziny, weekendy. Synowa myje wam okna, jeździ z wami do lekarzy, do których sama was umawia, wykupuje recepty i taszczy siaty z marketu, a jak łamiecie rękę to pomaga wam się umyć każdego wieczora dopóki nie zdejmą wam gipsu. Każdego lata targa ławkę, którą stawia przed domem na wspólnym podwórku, odganiając wspólne kury i na której spędzacie wieczory gawędząc, śmiejąc się i płacząc. To matka waszych wnuków.
12 lat od rozstania rodziców niczego w tej symbiozie nie zmieniło, ale wszystko zmienia uzyskanie papierka, o który i tak wniósł ich syn.
Nie mam sił nawet być zła na babcię.
#feels
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: jak się pochodzi ze wsi to niestety tak jest. U mnie tym smutniej, że rodzice mojej mamy bardzo wcześnie zmarli, a rodzeństwo gdzieś się rozjechało po świecie i ewentualnie brat zadzwoni na wigilię a siostra wpadnie raz na trzy lata, więc teściowie, tata i my jesteśmy jej jedyną rodziną.
Moja mama nadal traktuje moją byłą bratową jak córkę mimo że rozwiedli się z bratem wiele lat temu.
Komentarz usunięty przez moderatora
@j3sion: Może też po każdym udzieleniu pomocy przypominać jej, że nie są rodziną. Ludzie starej daty potrafią być bardzo okrutni i uparci.
I nie bądź. Będzie czegoś potrzebować to sama wróci z podkulonym ogonem. Niestety katoliczki starej daty mają jakieś fiu bździu na punkcie takich pierdół.
Trzymaj się i nie przejmuj, bo, wiesz - w życiu niektórych rodzin bywa znacznie gorzej, chociaż nikt tego z zewnątrz nawet nie widzi, ponieważ tak dbają o pozory. Wiem, co mówię. Każdy ma swoje piekiełko rodzinne, a ci, którzy mają spokój, nie potrafią tego docenić.
@savanna:
[Zapytać tu za 2 miesiące jak se radzi babka]
@j3sion: nie będzie tak :( ja z rodzeństwem już wiele lat mieszkamy osobno, mama po rozstaniu z ojcem się wahała, no ale właśnie - ktoś tym dziadkom musiał pomagać,