Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem ludzi, którzy obawiają się, że w momencie w którym aborcja stanie się całkowicie legalna, nagle każda kobieta zacznie ją robić wedle własnego widzimisie, wtedy kiedy tylko ma ochotę. Problem leży w całkowicie innym miejscu. Aborcja w krajach skandynawskich (czyli Szwecji, Norwegii i Danii) + na Islandii jest całkowicie legalna, a mimo to te kraje mają najwyższy współczynnik dzietności w Europie, ok. 1.8 dziecka na kobietę z tego co pamiętam, w Polsce natomiast jest on jednym z niższych, ok 1.3 dziecka. Problem o którym wspominam to właściwa edukacja seksualna na którą w Skandynawii wydaje się ogromne pieniądze. Nawet małe dzieci wiedzą jak wyglądają narządy płciowe, stopniowo wprowadza im się wiedzę na temat menstruacji, antykoncepcji. W tych krajach od małego po prostu wpaja się wiedzę na temat własnego ciała i na temat bezpiecznego seksu, stąd brak tam tłumów kobiet biegnących z uśmiechem na aborcję. Czy w Polsce kiedykolwiek dojdziemy do tego poziomu? Mam wrażenie, że nie, bo wymaga to wielkich pokładów finansowych, a wątpię, że edukacja seksualna wśród dzieci i młodzieży jest priorytetem partii rządzącej, a szkoda, bo mnóstwo dzieciaków nie ma możliwości porozmawiania o tych sprawach z rodzicami, w szkole też średnio, więc często czytają bzdury w internecie i tak się tworzy niewiedza.
#czarnyprotest #czarnypiatek #aborcja
  • 179
@arsaya: Jak byłem w podbazie czy tam gimbazie to WDŻ wyglądał tak, że mieliśmy wolną godzinę.. Przez cały tok edukacji (pomijając studia) było więcej religii niż matematyki, więcej j. polskiego niż rzeczy przydatnych. Komu potrzebne jest klepanie imiesłowów przymiotnikowych czy innych metonimii albo co myślał Werter?
A co do samej edukacji seksualnej to wśród znajomych znam kilka (bo chyba mniej niż 10 jak dobrze pamiętam) przypadków dziecka z wpadki. I nie,
a wspomniałam choć raz we wpisie o religii?


@arsaya: Ale ja wspomniałem bo za tym idzie zakaz aborcji.

1. Islandia jest fatalnym przykładem bo ich ''model rodziny'' wedle naszej kultury jest patogeniczny. Jest mało par partnerskich i jeszcze mniej małżeństw. Najbardziej popularne jest kiedy kobieta jest sama z dziećmi do tego często te dzieciaki są z róznymi partnerami.
2. Szwecja, Dania to przykład edukacji seksualnej? No proszę cię, przecież ten przyrost
@skinnydog mam info od ludzi, którzy przebywają wewnątrz struktury KK. Tam są katolicy z tradycji. Wśród np młodych ludzi już mało kto chce się angażować w coś więcej.
Jeżeli myślisz, że samo chodzenie do kościoła czyni z z Ciebie praktycznego katolika to "XD". Dlatego Polska też tak na prawdę nie jest tym mitycznym katolickim krajem, chociaż i tak jest lepiej.