Wpis z mikrobloga

@XenuneX: Tego zawsze zazdrościłem kumplom z branży mechanicznej - ogarniętych programów parametrycznych.
A w budowlance? Jak w lesie, nie jak w chlewie obsranym gównem. Nawet jak się do jakiegoś w miarę sensownego dorwiesz i nauczysz, to szansa, że trafisz do biura projektowego, które ma soft parametryczny do zastosowań w budo jest jak jeden do miliarda. Polskie śmieszne biura projektowe nie dość, że jadę na autosrace, to coraz częściej biorą jakieś gówniane