Aktywne Wpisy
Cinoski +252
Po 7 godzinach czekania na sorze przyjęli do szpitala mamę różowej po zawale ze znaczną niepełnosprawnością.
Przestaje mnie dziwić popularność znachorów.
Przestaje mnie dziwić popularność znachorów.
TeselACC +361
Dopiero dzisiaj dowiedziałem się że #pdk nie znaczy padaka tylko pozdro dla kumatych. Używałem tego źle przez lata. Wychodzi na to że ewidentnie nie jestem kumaty. Ale za to wiele wiadomości nagle nabralo sensu
#pdk #wstydliwewyznania #lepiejpoznonizwcale
#pdk #wstydliwewyznania #lepiejpoznonizwcale
Parę dni temu niesamowice #!$%@?ła mnie jedna rzecz, a dokładnie to zachowanie znajomych.
Mają oni dziecko, w tym roku kończy 9 lat. Ogólnie dzieciak zazwyczaj był w porządku, ale rodzice już nie bardzo.
W ostatnią sobotę się spotkaliśmy i gadka szmatka. Zeszło na dzieciaka, że jaki to on dobry w piłkę nożną jest. Normalnie wymiata wszędzie i wszystkich. Zachwalali go niesamowicie, wiadomo, ich dzieciak to najlepszy, zapisują go do szkółki piłkarskiej ale na 100% z marszu wskoczy do pierwszego składu itp.
No i w pewnym momencie ja się odezwałem, żeby mu nie wbijali do głowy tego, że jest najlepszy bo pierwszy lepszy mecz go zweryfikuje i może nie być tak jak im się wydaje.
No i tutaj poszedł na mnie pojazd, że nie widziałem jak on gra, że by ze mną wygrał i zazdroszcze, że on ma w wieku 9 lat umiejętności większe od dorosłych.
No, a że ja nie lubie takiego gadania to powiedziałem im, że idę po piłkę i niech pokaże co potrafi.
Ogólnie bym to olał, niech sobie gadają co chcą, ale ten gówniarz zaczął mi pyskować.
Tatuś podpity się zgodził, nagadał synowi żeby zagrał ze mną 1v1 najlepiej jak potrafi i ogólnie tak mu podbudował ego, że dzieciak myśalał, że wygraną ma w kieszeni. Poszliśmy na boisko, które jest niedaleko no i jak się domyślacie, gówiarz nie miał ze mną żadnych szans. Po paru minutach siadł na boisku i zaczął płakać, bo nie potrafił nawet dotknąć piłki.
I co? Znajomi od razu do mnie z pyskiem, że co ja #!$%@? i w ogóle, że przecież to dziecko tylko, miałem mu dać wygrać, podciąłem mu skrzydła i w ogóle to ja jestem ten zły i najgorszy.
Ja uważam, że dałem mu lekcję.
Oczywiście znajomi wielki foch, od razu zaczęli mi dupę obrabiać na fb wśród wspólnych znajomych.
Wyszło na to, że to ja jestem ten najgorszy i w ogóle. Eh #!$%@?...
Powiedzcie mi, czy ja przesadziłem? Powinienem zachować się inaczej i dać mu wygrać?
#zycie #rodzina #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #rodzicielstwo #gownowpis
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Komentarz usunięty przez autora
A w domu i tak pewnie mu wmówia ze wujek oszukiwał, ze pilke mial sterowana itd XDDDDD
Dziwię się że masz jakichkolwiek znajomych xD
Komentarz usunięty przez autora
Mam nadzieje Że nawrzucałeś mu jeszcze ze jest #!$%@? i żeby z takimi umiejętnościami zamknął się w piwnicy .
Człowieku trochę #!$%@? jesteś . Co ma głupota rodziców do upokarzania dziecka ?
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora