Aktywne Wpisy
![duszan_z_kapitana_dupy](https://wykop.pl/cdn/c0834752/1ddd63d868ee20502821c30c225ff10d2a93f5c46c10c3b90a30f3e0f1a0c4f3,q60.jpg)
Mieliśmy z #rozowypasek dość stresujące i pracowite dni. Weekend miał być zwieńczeniem tego, chwilą zasłużonego odpoczynku. Z racji z tego że ja całą sobotę miałem już wolną, a różowa miała kilka spraw do załatwienia i wracała późnym wieczorem to zdeklarowałem się że przygotuję coś specjalnego na wieczór. Wpadłem na pomysł że w sumie napiłbym się wódki. Po prostu, bez żadnych udziwnień, kolorowych napojów, muzyki w tle. Po prostu. Więc czekając na różową
![duszanzkapitana_dupy - Mieliśmy z #rozowypasek dość stresujące i pracowite dni. Weeke...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/0907bfd0aac964d76eeb750c2a9d6a77802f00782986d04b53ead9e6d25d2788,w150.png?author=duszan_z_kapitana_dupy&auth=73efc76d0fd91a5df0be23049b8bf907)
![mirko_anonim](https://wykop.pl/cdn/c0834752/321ea7dc2985c2bfbf21a6b5598af7c3220625c6954fbbc0a440b525befed626,q60.png)
mirko_anonim +38
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#zalesie #logikarozowychpaskow #dzieci #zwiazki
Czy tylko ja tak mam i czy tylko mnie to #!$%@?.
2 dzieci, wiek 16 miesięcy i 3,5 lat.
Dziecko złapie "przeziębienie"
No i droga zawsze wygląda u nas tak samo - droga obrana przez żonę.
1. Jedziemy na opiekę nocną i świąteczną
2. Lekarz przepisuje leki + antybiotyk.
3. Moja żona wykupuje leki
4. Zona niepodaje tych leków bo ten doktor z opieki nocnej
#zalesie #logikarozowychpaskow #dzieci #zwiazki
Czy tylko ja tak mam i czy tylko mnie to #!$%@?.
2 dzieci, wiek 16 miesięcy i 3,5 lat.
Dziecko złapie "przeziębienie"
No i droga zawsze wygląda u nas tak samo - droga obrana przez żonę.
1. Jedziemy na opiekę nocną i świąteczną
2. Lekarz przepisuje leki + antybiotyk.
3. Moja żona wykupuje leki
4. Zona niepodaje tych leków bo ten doktor z opieki nocnej
Tak się zastanawiam- co sprawia, że niektóre osoby w wieku tych dwudziestu- dwudziestu pięciu lat mają bardzo udane życie towarzyskie, wychodzą ze znajomymi na imprezy, podróżują po całym świecie, pomimo że są studentami na utrzymaniu rodziców, niektórzy zakładają własne firmy i żyją pełnią życia, a niektórzy, jak np ja jedyne co mają to praca na trzy zmiany za najniższą, przez którą muszą odmawiać sobie nawet pierdół za 50 zł, bo im nie wystarczy do następnej wypłaty, nigdy nigdzie nie byli, nie mają znajomych, nie mają perspektyw. Dlaczego niektórzy mogą sobie pozwolic na życie pełnią życia i cieszenie się nim, a inni muszą walczyć każdego dnia, wyliczać każdy grosz, żeby starczyło im do pierwszego i prowadzić nudną egzystencję w zaciszach swych piwnic? Dlaczego?
Jakie wykształcenie maja twoi rodzice?
Wywodzisz się z bogatego czy biednego rejonu Polski?
Jakie wykształcenie i z jakiej klasy społecznej wywodzi się reszta bliskiej rodziny?
Dziecko którego matka ma wykształcenie wyższe ma 4 razy większa szansę na nauczenie się języka obcego względem innych dzieci.
To samo z rozwijaniem pasji,
Komentarz usunięty przez moderatora
Byłem tu i ówdzie, mam hobby, znajomych itd., ale mam też świadomość, że to wszystko nie przyszło samo. Nie można w życiu wegetować, tylko trzeba się trochę namęczyć, bo niejedno robiłem i niejedno wiem, że jeszcze robić będę ;)
Komentarz usunięty przez autora
#!$%@? pensja 1800 zł za stanie na kasie, powolna wegetacja, brak rozrywek,
brak pieniędzy na jakiekolwiek wakacje, ciuchy kupowane raz w roku
albo co miesiąc w szmateksie, brak pieniędzy na rozwój swoich dzieci,
"tate tate jestem dobry w gała, zapisz mnie do klubu, to tylko 60 zł miesięcznie - niestety synek,
w tym miesiącu już dostałeś buty na zimę, przykro mi, idź oglądać Szymka Majewskiego hehe