Wpis z mikrobloga

Córka rozcięła sobie brodę. Na SOR-ze nie chcieli zakładać szwów, założyli takie mocne plastry, które trzymają rozcięcie. Podobno ma się ładnie zagoić i w ogóle. Odkąd młoda nosi plaster (już tydzień), teściowie to albo chcą zdjęcia rany, albo chcą plaster ściągnąć, żeby zobaczyć, czy aby na pewno wszystko się zrasta i nie ropieje.

Nie idzie wyjaśnić, że nie mamy takiego plastra, by w razie czego przykleić znów. Że jeśli sami ściągniemy, to może tylko pogorszyć sprawę, bo na ściągniecie tego cuda mamy iść do chirurga dziecięcego. Nie i już. Ściągać plaster rajt nał! Bo chcemy zobaczyć bubę xD

#tesciowie #truestory #dzieci #rodzina
  • 111
@oregon24:

powiedz teściom niech se w dupe spojrzą ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)


@wykopowa_ona: to najwyżej plusowany komentarz, więc chyba nie masz wyjścia. Wołaj jak będziesz opisywała reakcję teściów!
moja siostra dostała te plastry na udo. Nie miało byc bliNy bo będzie kobieta i w mini nieładnie Brdzie wyglądać. Bo i ma grubą na centymetr bliznę. Na całej długości.


@gdziemojimbuspiatka: Nie rozumiem, czemu to taki problem. Ja mam na dekolcie blizny po oparzeniu (co prawda nie takie jak po przypalaniu świniaka, podobno wyglądają jak źle rozsmarowany samoopalacz) i nie przeszkadza mi to w noszeniu bluzek z głębokim dekoltem. Zawsze uważałam
@wykopowa_ona: trzymaj te plastry w spokoju !
Zdejmij za 3 dni . Wytłumacz teściom ze to tak jak by sobie szwy albo gips chcieć ściągnąć i zobaczyć co pod spodem ...
teraz na twarzy się nie szyje po plastrach zostają mniejsze blizny ale jak się tego #!$%@? nie rusza :)
@misja_ratunkowa: ale w tym płaczu, że blizny coś jest; pamiętam jak koleżanka spotkała samochód; miała wszystkiego kilka siniaków i zdartą skórę koło kącika ust - strupek taki rzędu 0.5x0.5cm; koło łóżka matka i babka, wszystkie trzy zapłakane jakby dowiedziały się, że zaraz niechybnie nastąpi zgon. O co chodziło? Bo z blizną taką straszną nigdy męża nie znajdzieeeeeeee. Taaaa.