Ministrowie założyli maski, choć twierdzą, że skażenia nie ma. Teraz tłumaczą
Minister klimatu Anna Moskwa i wiceminister Jacek Ozdoba pojawili się w weekend w Przylepie, gdzie hala z chemikaliami stanęła w ogniu. Politycy przekonywali, że nie ma żadnego zagrożenia dla mieszkańców, ale sami na ustach i nosach mieli maseczki. Dlaczego? - To profilaktyka wynikająca z bliskości
raul7788 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 67
Komentarze (67)
najlepsze
Kiedyś
Arystokracja > Pospólstwo > Plebs
Dziś
Rządzący > Ich dalekie rodziny > My
No tak, z fotki wynika, ze byli cale 1,5 m od ognia... na monitorze
Tak samo jak to, że przed morderczym wirusem o którym nic nie wiemy chroniła mini przyłbica lub zakrycie się szalikiem albo czymkolwiek nawet kawałkiem koszulki (do dzisiaj pamiętam 2 pracowników fizycznych którzy naciągnęli na twarz latem 2020 w Dino koszulki i wyglądali jak Johny Bravo). xDDD
Ależ dało, zawsze robię odwrotnie niż Jacek Sasin :)
( ͡º ͜ʖ͡º)
To nie są inteligentni ludzie, oni nie myślą dwa kroki w przód.