Wpis z mikrobloga

Śpię jak na szpilkach... Jestem po randce z #tinder. Spacer, przytulasy, "hehe jestem głodny, może pizza?", przekabaciłem, że lepiej będzie mi dotrzeć do pracy rano od niej, a po drugim zbliżeniu poprosiła, żebym nie wyrzucał ani nie płukał prezerwatywy, bo chce sprawdzić czy jest cała. Ja #!$%@? w co ja się wpakowałem... Pierwszą gumkę ona wyrzucała, "bo i tak po drodze idąc do łazienki". #!$%@?, jeszcze się pyta, co mi tak serce bije, jak #!$%@? mam ochotę umrzeć.
  • 115
@Ganicjusz: ale bait


po #!$%@? sie adresem wymieniasz

myslisz ze jakas randomowo poznana laska chcialaby zlapac na dziecko jakiegos randomowego typa o ktorym nie wie praktycznie NIC?
@gnt_1 A zdajesz sobie sprawę, że bywają jednostki z problemami psychicznym/emocjonalnym? Wystarczy, ze laska ma obsesję na punkcie posiadania dziecka a nie ma partnera - to sobie dzieciaka z randomem zrobi.
Do tego jak ma duże zaburzenia miała #!$%@? dzieciństwo może mieć parcie na
@pro666full: Nie #!$%@? mnie. Proponowała swoje gumki ale miałem swoje teraz chyba rozumiem czemu jej miały być lepsze. #!$%@?. #!$%@? stąd jak najprędzej ale chyba sam nie wiem gdzie bym poszedł. #!$%@? teraz mnie dobija myśl który z kolei jestem w tym tygodniu bo randka na dzisiaj była przeniesiona z poniedziałku tydzień temu "z powodu sesji", a jutro i pojutrze "jedzie do siostry"


Nie żadna sesja tylko może czekała na dni
Ja pierdziele, jak czytam takie rzeczy to mi się nóż w kieszeni otwiera. Facet, który ma dowody (jak mail z pierwszej historii), że został podstępem złapany na dziecko powinien być zwolniony z płacenia alimentów.


@mokry_sen_polonisty: z jednej strony tak, ale z drugiej - ruchanie z randomowymi ludźmi z gównoaplikacji do mechanicznego seksu niekiedy kończy się niestety poważnym stresem albo i jeszcze czymś gorszym. OP powinien doskonale zdawać sobie z tego sprawę,