Aktywne Wpisy
trogatelnaya_raduga +226
#frajerzyzmlm
ta głosówka… jest P------A
ta głosówka… jest P------A
wredny_bombelek +140
Kiedy okazuje się, że najczarniejszy scenariusz zakładany przez GUS jest lepszy niż rzeczywistość.
#nieruchomosci #demografia #polska
#nieruchomosci #demografia #polska
Mam 27 lat i marzę o byciu kurą domową. I nie chodzi mi o to,żeby leżeć, pachnieć i być utrzymanką. Ja się najlepiej czuję,kiedy mogę zadbać o najbliższych, mogę sprzątać i gotować i darować sobie "spełnianie się" w jakiejś bzdurnej biurowej robocie. Problem w tym, że nie stać nas na życie z jednej pensji. Mój niebieski ostatnio przeszedł rekrutację do pewnej pracy, która dawałaby nam taką opcję (zarobki 15-20 tysięcy), po czym na samym końcu odrzucili go ze względów zdrowotnych. Myślałam, że się zajebię ;<
O niczym tak nie marzę jak o małym domku z dużym ogrodem i psem. Żeby móc się wyspać, pracować sobie ewentualnie dorywczo i hobbistycznie, gotować obiadki i opiekować się domem. W moim domu rodzinnym był tradycyjny podział ról i to był najszczęśliwszy, najcieplejszy dom, jaki możecie sobie wyobrazić. Czy chcę mieć dzieci, tego jeszcze nie wiem. Ale irytuje mnie rzeczywistość, w której dwie osoby muszą harować, żeby w ogóle przeżyć. Jak ja mam niby wychować te dzieci, odłożyć sobie na lekarzy i emerytury, kiedy dwie pensje ledwo wystarczają na nas samych? I darujmy sobie gadanie o 500 plus, bo obowiązkiem rodzica jest utrzymanie dziecka, a nie bycie pasożytem na socjalu.
Kiedyś usłyszałam podsumowanie feminizmu, które najbardziej mi tutaj pasuje: feministki przekonały cię, że zniewolenie to wykonywanie codziennej pracy na rzecz ludzi, którzy cię kochają, a wolność to wykonywanie codziennej pracy, dla szefa, który ma w dupie, czy jutro wpadniesz pod autobus (mniej więcej tak, to było po angielsku). Mnie trochę zajęło, żeby się z tego wybudzić i uświadomić sobie, czego naprawdę pragnę.
Jak żyć?
#anonimowemirkowyznania #rozowepaski #praca #dom #gorzkiezale #zalesie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Bo i uważam, ze fajnie mieć swoje pieniądze, które samemu się zdobyło niż zastanawiać się czy chłop się nie wścieknie,
@noothingg Jeśli nawet to wówczas kobieta robi 150% normy obowiązków. 100% za kasę i 50% bez kasy. A jął jest kura domowa to robi tylko 100% u siebie ale bez kasy choć wtedy ma więcej czasu wolnego. Coś za coś. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@BarkaMleczna: A jeszcze lepsza od obydwu sposobów na o----------e się jest praca, w której człowiek ciągle się rozwija.
I za to jest nie do przyjęcia i prowadzi do ruiny. Marksizm w otoczce to dalej marksizm
- kasa do wspólnego budżetu
- lubię to robić
@AnonimoweMirkoWyznania: BOŻE CO ZA GŁUPOTA
Uważasz, że kobiety kiedyś nie pracowały? Że taka przeciętna Jagna siedziała cały dzień w chałupie i
@krave: nie generalizuj
@AnonimoweMirkoWyznania: coś przeczuwam, że ktoś tutaj we dwoje wypierdziela miesięcznie kilkanaście tysięcy i NIE MA PIENIĘDZY...
@Variv: i to są alimenty na nia?
Czy piszesz o tych na dzieci? Bo to jest ogromna różnica jednak.