Wpis z mikrobloga

@Heti: Jezus był w pełni człowiekiem, ale równocześnie i w pełni Bogiem, więc o żadnym grzechu nie może być mowy. Przyjął chrzest właśnie po to, by pokazać swoją ludzką naturę.
  • Odpowiedz
@Heti: Każda religia, aby przyciągnąć wyznawców, musi być chociaż trochę znajoma. Misjonarze nie wpadają do buszmenów z krucyfiksem by odprawiać msze. Wygląda to bardziej na zasadzie: "O, tańczcie sobie wokół ogniska dla waszego Boga Ugabuga? My jesteśmy ludźmi prawdziwego Boga, tańczcie dla niego, a my z wami".

Chrzest był w tamtych czasach obrzędem ludzi, którzy oczekiwali przyjścia mesjasza. Byli, i to do dzisiaj niewiele się zmieniło, zafiksowani na ceremoniach i
  • Odpowiedz
@Heti: wg Tomasza z Akwinu gdy Jezus został ochrzczony tak jakby "wyświęcił" samą czynność chrztu. Podobnie jak obecność Jezusa na weselu w Kanie może być postrzegana jako Boże błogosławieństwo dla małżeństwa.
  • Odpowiedz