Wpis z mikrobloga

Co byście doradzili takiemu Elliotowi Rodgerowi, aby wyszedł z przegrywu? Przecież ten chłopak się wyprowadził od rodziców, miał samochód, wychodził z piwnicy, podróżował po świecie, nie narzekał na finanse, dbał o wygląd... szczerze powiedziawszy zastosował się do wszystkich porad normików a i tak nikogo nie znalazł
#tfwnogf #przegryw #stulejacontent #niebieskiepaski
a.....3 - Co byście doradzili takiemu Elliotowi Rodgerowi, aby wyszedł z przegrywu? P...

źródło: comment_Tv78awkYwpryQm7vb1kheU7i3xeRAybX.jpg

Pobierz
  • 165
  • Odpowiedz
@alh3: Poradziłbym mu żeby przyjechał do biednego kraju azji zachodniej(np polski)
Za samo bycie amerykaninem polki ustawiałyby się w kolejce. Za bycie bogatym amerykaniem polki klękałby na chodnikach do pały.
  • Odpowiedz
@alh3: Mógł wyciągnąć hajs od rodziców i wyjechać do azji. Ojciec go udupił robiąc sobie dziecko z azjatką i przenosząc się do CA.
No ale mu się podobały(tylko?) białe blondynki, w takim razie chyba wybrał jedno z lepszych wyjść... szkoda, że wykonanie nie najlepsze ale to i tak jeden z "najlepszych" przegrywów w historii.
  • Odpowiedz
Co byście doradzili takiemu Elliotowi Rodgerowi


@alh3: Powiedziałbym mu że wszystkie dzieci w jego klasie się śmieją za jego plecami. A później zapytał czy nie chce czegoś z tym zrobić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@alh3: A tak na poważnie to wysłałbym go na studia / do pracy do Europy Środkowej np Polski. Nie dając zabrać ze sobą kasy od taty. Niech żyje za polską średnią krajową w takiej Warszawie. Szybciutko zacząłby z musu poznawać ludzi, w tym różowe paski, wyjąłby kija z dupy, zaczął się komunikować jak z ludźmi, wyleczyłby swoje kompleksy, jego dziwne poglądy legły by w gruzach po zderzeniu z rzeczywistością.
  • Odpowiedz
@alh3: inna opcja : kupiłbym mu przez internet tabletkę mdma i wynajął koleżankę żeby go przez całą fazę przytulała na łóżku słuchając muzyki.

jestem pewien że jego osobowość mocno by się zmieniła ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@alh3 Oglądałam dwa dokumenty o nim. On uważał się za lepszego od innych, nie lubił ludzi, miał za wysokie mniemanie o sobie.
Nie dziwię się że nie miał dziewczyny czy przyjaciół, miał ciężki charakter.
Kto mu bronił zakumplowac się z biedakami albo nawet jakąś brzydką dziewczyną na początek? Ale on wyżej srał niż dupę miał.
  • Odpowiedz
@Czesterek: Dobra diagnoza. Był ogólnie zryty przez książki na tematy self-help, podrywanie dziewczyn, zamknięty w tych przesądach jak jakiś fanatyk religijny. Mam takiego kumpla, prezentował dokładnie te same objawy tylko jemu pomogliśmy i wyluzował. Tak się składa że pomoc polegała m.in. na narkotykach i dobrej imprezie z dziewczyną która go polubiła takim jakim jest. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie każdy oczywiście ma szczęście mieć takich dobrych kolegów.
  • Odpowiedz