Wpis z mikrobloga

@Szimu: Tak jest. Białko to budulec mięśnia, węgle to paliwo dla twoich bicków. Problem jest gry siedzisz w domu po pracy a samą pracę masz siedzącą i zjadasz 400g węgli. Organizm nie jest w stanie tego przetrawić i się odkłada w tkankę tłuszczową. "Zywkły Janusz" nic nie trenujący, pracujący w biurze potrzebuje dziennie jakieś 50g węgli dla utrzymania prawidłowej pracy mózgu.
  • Odpowiedz
@Mr_RIP: lepsze to niz trzymac keto X czasu w koncu wziasc kawalek ciasta na przyjeciu "bo moge wliczyć" i opamietac sie 15kawalkow później.
  • Odpowiedz
@Mack_Lanegan: w sumie tak do końca nie jestem na lowcarbie, póki co ograniczyłam węgle do ok 100 gdziennie, kcal 1800 . Zobaczymy jak będzie, najwyżej będę ciąć więcej :)
  • Odpowiedz