Wpis z mikrobloga

Mireczki, chciałbym przedstawić Wam Szwecję - taki kraj po drugiej stronie Bałtyku. Przez wielu kojarzona głównie z tego, że państwem mocno lewicowym. Szwedzi są również narodem proekologicznym. Np. recykling mają na bardzo wysokim poziomie. Generalnie wszystko co "eko" jest tam oh i ah.

Ponadto Wiki mówi, że 78% powierzchni Szwecji zajmuje las, a grunty rolne to raptem 1%. W takim razie wychodzi na to, że przyroda powinna bardziej "radzić sobie sama" tam, niż w nadwiślańskim kraju, gdzie szlaki migracyjne zwierząt poprzecinane są drogami i osiedlami.

Jak wygląda to w statystykach łowieckich?
W Polsce, na powierzchni 312 km poluje 120 tys. osób, co daje 1 myśliwego na 325 obywateli.
W Szwecji, na powierzchni 449 km poluje 300 tys. osób, co daje 1 myśliwego na 33 obywateli.

A dodatkowo - w przypadku krajów ościennych:
W Norwegii, na powierzchni 385 km poluje 190 tys. osób, co daje 1 myśliwego na 26 obywateli.
W Finlandii, na powierzchni 338 km poluje 300 tys. osób, co daje 1 myśliwego na 16 obywateli.

Wyciągnijcie wnioski sami, kto tu jest "bliżej natury" i zdaje sobie sprawę ze swojego miejsca na świecie.

Uprzedzając pytania - tak, w Szwecji łowiectwo od strony prawnej wygląda zupełnie inaczej. Jest nieco bardziej skomercjalizowane.

Poniżej posłużyłem się filmikiem z Norwegii, ponieważ Kristoffer Clausen nagrywa przepiękne ujęcia, a na YT większość szwedzkich filmów to raczej amatorskie wideo. A styl polowania jest taki sam.

#myslistwo #lowiectwo #polowanie #darzmirko #zwierzeta #natura #przyroda #ekologia
Nitro_Express - Mireczki, chciałbym przedstawić Wam Szwecję - taki kraj po drugiej st...
  • 17
@Nitro_Express polecam stronkę forest-monitor.com polsko języczka część jest pisana przez polskiego leśnika pracującego w Szwecji. Co prawda on mocno krytykuje LP ale za to, że nie są tak wydajne (rabunkowe) jak lasy szwedzkie
W Polsce, na powierzchni 312 km poluje 120 tys. osób, co daje 1 myśliwego na 325 obywateli.

W Szwecji, na powierzchni 449 km poluje 300 tys. osób, co daje 1 myśliwego na 33 obywateli.


A dodatkowo - w przypadku krajów ościennych:

W Norwegii, na powierzchni 385 km poluje 190 tys. osób, co daje 1 myśliwego na 26 obywateli.

W Finlandii, na powierzchni 338 km poluje 300 tys. osób, co daje 1 myśliwego
Napisałbyś coś więcej jak to wygląda od strony regulacji?

@Redaktor_Naczelny: Będzie tak dość ogólnie.

Największą różnicą jest to, że w Szwecji, podobnie jak w większości europejskich krajów, prawo do polowania należy do właściciela gruntu. Jak się dogadasz właścicielami innych działek to tworzycie koło łowieckie i polujecie na wspólnym terenie. Jak Cię nie kręcą polowania i nie masz uprawień to możesz sprzedać prawo jakiemuś myśliwemu.

Myśliwi z krajów nordyckich trzymają sztamę i
NitroExpress - > Napisałbyś coś więcej jak to wygląda od strony regulacji?
@Redaktor...