Wpis z mikrobloga

@iforgestuff: No tak, zgadzam się. Podobnie na najwyższym szczeblu. Nie ma w polityce wielu ekspertów, skoro na kontraktach menadżerskich mogą wyciągnąć kilka razy więcej niż dostaje poseł lub senator. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@iforgestuff Historia, polski, geografia, biologia to przedmioty które można się nauczyć samemu napewno szybciej i rozleglej niż w 12 lat w tym p---------u a od matematyki można wynająć korepetytora albo prywatnego nauczyciela.
  • Odpowiedz
@werdum18: Ale przecież ja nigdzie nie napisałem, że wszyscy ci ludzie, którzy kształcą się/wykształcili na nauczycieli są warci tej profesji! Sam nawet podałem przykład Pani profesor, która była tak samo kompetentna jak mógłby być na jej miejscu zwykły konserwator powierzchni płaskiej (z tym, że ten jest potrzebny, a ona okazała się zbędna...). O konkretność chodziło mi z tym, że nie odwołałeś się właśnie do moich wypowiedzi. Nieważne.
Tu jest właśnie
  • Odpowiedz
@nicari: Niestety, żaden rząd nie zdecyduje się na poważną reformę (likwidacja gimnazjów nie jest jakąś wielką reformą, a jedynie zmianą organizacji), bo to by generowało zbyt duże koszty. W 2016 roku w pełnym wymiarze godzin zatrudnionych było 546 tysięcy nauczycieli, mediana ich wynagrodzeń wynosi 3387 brutto/miesiąc. Gdybyśmy chcieli podnieść wynagrodzenia, stosując kryterium wielkości miejscowości:
-50% nauczycieli podnosimy do 5000 brutto (3,5k netto przy umowie o pracę, nie wiem dokładnie jak
  • Odpowiedz
@chudywyzyskiwacz: nie tyle niechęć co zwykłe lenistwo i olewanie swoich obowiązków, jak im się nie chce 20-sty rok uczyć za marne pieniądze to niech sobie zawód zmienią, tu nie o to chodzi, im jest dobrze, siedzą sobie na komputerkach przez 4 godziny dziennie załatwiając swoje sprawy a kasa wpada, nieważne czy duża czy mała, praktycznie darmowa
  • Odpowiedz
@nicari Mnie zastanawia czemu tego sprawdzania klasowek i przygotowania do lekcji nie mozna odbyć w szkole w czasie 40h tygodnia pracy? Na pewno nie chodzi o to, zeby sie p----------c w domku...
  • Odpowiedz
@ActiveekHere: Nie chcę już tego roztrząsać. Każdy ma złe i dobre doświadczenia z różnymi nauczycielami. Ja w swoich komentarzach podzieliłem się tymi złymi i wspomniałem o tych dobrych. Już wcześniej wdawałem się w dyskusje o płacach (w czasie sporu o rezydentów)... Sytuacja jest słaba, potrzebujemy zmian, potrzebujemy kompetentnych i wykwalifikowanych pracowników i baczymy na to, że nie dostaniemy ich za darmo. Ode mnie to już wszystko odnośnie tej całej dysputy.
  • Odpowiedz
@nicari: Zarobki są za małe, ok. ALE 2 miechy wakacji (płatnych), ferie i inne. + wrzesien i czerwiec to miesiące gdzie jest laba w szkole. Więc nie ma tu tragedii. A dorobisz na korepetycjach. ogolnie przerąbane to nie jest,
  • Odpowiedz
  • 1
@nicari nauczyciel szkoły muzycznej here. Odpowiem na pytania. Obecnie po 4 latach pracy mam 1750 zł z etatu. Kształce przyszłych skrzypkow w filharmonii, którzy w takiej Bydgoszczy dostaną 2400 na rękę.
  • Odpowiedz
@ActiveekHere: Ale ja wcale nie powiedziałem, że mamy płacić komuś wielkie pieniądze za nic... DO jasnej cholery ludzie... Nie wsadzajcie mi do ust jakichś bredni. Z góry zaznaczyłem, że problemy leży u podstaw, że rząd nie widzi błędów w systemie...
@VinexUs: XDDD
  • Odpowiedz