[CarlosWWW]

Mireczki, czy wie ktoś po co firmy na koniec roku robią wyprzedaże? Niby żeby mieć mniej w remanencie ale nie rozumiem jaki to ma sens. #biznes #podatki #dzialalnoscgospodarcza

[xDrope]

@CarlosWWW: nie chodzi o to, że koszt z zeszłego roku można odliczyć tylko w połowie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[CarlosWWW]

@xDrope: nie słyszałem o czymś takim. Wie ktoś coś więcej ?

[xDrope]

@CarlosWWW: no mi na jdg księgowa o tym powiedziała, że jak zakończę rok większymi kosztami niż przychodami to w przyszłym roku kalendarzowym tylko połowę tej "straty" będę mógł odliczyć. Nie wiem tylko czy działa to tak samo z większymi firmami, które różnie się rozliczają.

[Shajo]

no mi na jdg księgowa o tym powiedziała, że jak zakończę rok większymi kosztami niż przychodami to w przyszłym roku kalendarzowym tylko połowę tej "straty" będę mógł odliczyć. Nie wiem tylko czy działa to tak samo z większymi firmami, które różnie się rozliczają.

@xDrope: tak samo, stratę można odliczyć w ciągu pięciu lat inaczej przepada (max 50% w roku);

[CarlosWWW]

@xDrope: Chodzi mi o taka operacje w kontekście obniżenia podatku dochodowego

[chomikagresor]

@CarlosWWW: Wyprzedaze na koniec roku nie obniza podatku dochodowego. Albo towar bedzie wykazany po stronie sprzedazy (z marza) albo na roznicach remanentowych (w cenach zakupu).

Wiele firm robi koncoworoczne wyprzedaze aby zwiekszyc obroty w roku co czesto przeklada sie na lepsza zdolnosc kredytowa, warunki wspolpracy z hurtowniami itp. Plus korzystajac z okazji szalu zakupowego pozbeda sie towarow niesprzedawalnych, tzw. pulkownikow ( ͡° ͜ʖ ͡°)