Wpis z mikrobloga

@rdy: U mnie w rodzinie ktoś ma mk, jak się oswoił to jak dziecko. Drze się o wszystko, jak tylko rozkładasz planszówkę to wskakuje na stół i chce kraść pionki i kostki:D

A jak ktoś przychodzi to razem z dziećmi przybiega do drzwi zobaczyć kto przyszedł .

Mega kot, bardzo chce takiego ale niestety cena dla mnie trochę zaporowa (,)
@mchmjszk: 300zł dałem, bo dwuletnia. Te starsze kotki po hodowli można na luzie dostać w takich cenach
Jak ktoś chce malucha (co ma swoje duże wady i zalety) no to niestety +1500zł, chociaż też mi się zdarzyło kupić 5 miesięcznego MC za koszt kastracji, ale to jest mega fart.
@rdy: z pomorskiego 2000 :( plus jego dieta wychodzi na ten czas trochę ponad mój budżet :D
Nie wiem czy każdy tak robi, ale ten "mój" jest karmiony mięskiem 2 razy dziennie + sucha 24/7 + jakieś dodatki a wszystko zamawiane bo w osiedlowym sklepie nie mają.
Wiem, że chwile sami przygotowywali to mięsko ale chyba wrócili do kupnego
@rdy: Nie ma reguly, do mnie przyjechala kicia oceniona wtedy na 2,5 roku(to wciaz mloda, ale jednak inna niz kilkumiesieczne) i po 2 minutach postawila lapki na ramieniu i zaczela lizac po uchu. Ale sie wtedy poryczalam ()