Wpis z mikrobloga

@sing: we Włoszech to ja widziałem jak przy chodniku 2 rzędy samochodów zaparkowane rownolegle. Za #!$%@? te bliżej chodnika nie wyjadą ale tam chyba nikt o to #!$%@? nie daje xD
@Decretis: ja słyszałem że tam (albo we Francji?) się zostawia samochód na luzie i w razie czego ludzie sobie przepchną xD

i kierowane do nich gumowe odboje które się zatrzaskuje w bagażniku by zwisały na tylni zderzak

A dwa rzędy samochodów to ja we Wrocławiu widuję często, jak mam jechać w okolice rynku to jestem chory ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Przykład z obrazka, pokazuje dość niepełny obraz rzeczywistości.

Praktyka jest taka, że jak ktoś się zmieści okrakiem na dwóch miejscach, to to się rozłazi jak wirus po całym parkingu, efektywnie zmniejszając ilość dostępnych miejsc o więcej niż to jedno "odzyskane".

Takie moje własne pomiary parkingów w dzielnicy pokazały, że w liniach mieści się o 1/3 samochodów więcej niż na parkingach bez linii.
@Zdejm_Kapelusz: Nie lepiej pojechać dalej i zaparkować w liniach, żeby jak "duże auto wyjedzie były normalne dwa miejsca parkingowe ? Nie lepiej się wpieprzyć pomiędzy dwa auta i i później z 20 miejsc robi się 10. Po drugie większość staje na dwóch miejscach specjalnie: "Bo ja tylko na chwile, co się czepiasz? ". A jeszcze lepiej jak słyszę:" Bo mam nowe auto, a jak tak zaparkuje to mi nikt nie obije".
@zakola: Parkowanie równoległe zostawiając pojedyncze centymetry z przodu i z tyłu to narodowy sport Francuzów, możesz sobie na YT pooglądać:D Wychodzą z całkiem sensownego w sumie założenia, że zderzak służy do zderzania a nie polerowania. Jak ktoś próbuje ci sprzedać samochód niby importowany z Francji który ma wolny od rys i wgnieceń zderzak to należy być podejrzliwym (no chyba że właściciel samochodu w jakiejś ekstremalnej głuszy mieszkał).