Wpis z mikrobloga

#wynajem #b-------------c #rozowepaski #logikarozowychpaskow #lokator
Mieszkam ze współlokatorką w akademiku, nie dogaduję sie z nią zbyt dobrze.Często mnie irytuje ale takie też uroki mojego charakteru, że dużo ludzi mnie wkurza :D ale do rzeczy. Pani X prowadzi ewidentnie nocny tryb życia, chodzi spać w godzinach porannych, a wstaje niekiedy grubo po 15. Tak wiem: nic mi do tego, ale jedna rzecz wyprowadza mnie z równowagi. Kiedy ja wstaje rano o normalnej porze to wyczuwam ze ona jest wściekła że robie jej halas i jak w ogóle śmię wstać przed południem? Co prawda nie ma na tyle odwagi zeby mi to powiedziec wiec chrząka znacząco, rzuca sie po łóżku w dziwnych pozach, ostatnio spytała mnie ostentacyjnie która jest godzina, ja na to że w poł do 11, zrobiła dziwna mine i rzuciła sie na łóżko. Dla mnie to jest conajmniej chore, mam prawo wstac nawet o 6, ale ona mysli że wszyscy na świecie są takimi no-lifami jak ona. Pomocy bo wyuchne
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@weronika-kurzawa: mężczyźni jak trafią razem do cel to albo silniejszy zapina słabszego albo go uszkadza i wtedy przynajmniej jeden ma tam względny komfort, to pokazuje, że kobiety są daleko za mężczyznami bo wolą obie być na siebie w-------e i czuć się źle...
  • Odpowiedz
@weronika-kurzawa: A to nie jest tak że czasami powinna wstać czasem wcześniej na zajęcia? chyba że weekend opisujesz to wtedy mało kto wstaje w akademiku przed południem i nie wiem czy na pewno masz racje :)
  • Odpowiedz