Wpis z mikrobloga

@Wazzzup: wez mi nie mow. kiedys jak pracowalem (miejsce pracy dosc istotne bo nie jakas wielka patologia) w Komisji Europejskiej sporo biegalem w czasie lunchu
trzymalem buty po bieganiu I takie wypasione skarpety w szatni,
I raz ktos mi te skarpety ukradl
2letnie biegowe skarpety innego kolesia ukradl jakis inny pracownik Komisji
w glowie mi sie to nie miesci, co takie osoby mysla?
@Wazzzup: Bywa Mirku, mi kiedyś jakiś kiep podpierdzielił kąpielówki, które zostawiłem na basenie. I to na takim lepszym, w fitness klubie w pięciogwiazdkowym hotelu. Jak się obczaiłem, to od razu tam zadzwoniłem i pojechałem, ale kąpielówek już nie było. Kąpielówek, kurła, moich, noszonych.