Wpis z mikrobloga

Hiehie. Moja kobieta z #depresja #borderline, będąc w czwartym miesiącu ciąży zostawiła mnie xd na #!$%@? się człowiek stara... #zwiazki #zalesie Powód? Bo mam wieczne oczekiwania (że rzuci palenie bedac w ciąży), bo mam pretensje że mnie oszukała że nie pali, bo spotykając się z bratem i bratowa nie pisałem z nią tak "intensywnie jak zawsze" (mimo że ona spotykając się ze swoimi przyjaciółkami sama nie odpisywała mi), bo wiecznie "się kłócimy", kiedy ja zawsze z uśmiechem podchodzę do wszystkiego związanego z nią, bo "zawiodłem ja" WIELE razy będąc przy okazji kochającym i rozumiejącym jej problemy partnerem. Jest fajnie. Piszę xD i wcale się nie przejmuje.
  • 209
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@chlebowke: strasznie mi szkoda tego dziecka - czyjekolwiek jest. Jego życie będzie piekłem, którego nikomu nie życzę.
Na twoim miejscu ratowałbym je od kontaktu z tą babą. Nie wiem czy nie byłby przybranym ojcem dzieciaka, gdyby postawiono mnie w takiej sytuacji. Ciężko wyobrazić mi sobie jak smutne będzie miało życie to niewinne dziecko ()
  • Odpowiedz
dowiedziałem się z zeszytu który wpadł mi w ręce że ma jeszcze kilka innych (4) chorób, w tym zaburzenia osobowości i jeszcze kilka, które wiążą się z kolejnym problemem. Trzeci problem: jest... Była uzależniona od alkoholu.


@chlebowke: No nie wiem co się stało że nagle wasz związek się rozpadł xD Może liczyłeś że dla ciebie się zmieni? xD
  • Odpowiedz
W tym #!$%@? anty-ludzkim kraju gdzie kobiety mają totalną władze prawną nad mężczyznami? xDDDD O ile go nie wyśmieją to bordera rzuci tekst że ją zgwałcił i trafi jeszcze do paki xD Chociaż to nie tylko kwestia Polski na zachód jest jeszcze bardziej #!$%@? prawo w którym mężczyźni są gównami i prawnie nic nie mogą.


@KochanekAdmina: Nie męczy Cię przełączanie osobowości? Od jakiegoś czasu wiem, że prywatnie pewnie łebski z
  • Odpowiedz
. Najlepsze że ja przez swoje zaangażowanie w związek dałem się zaslepic. Pierwszy problem? W przeddzień naszej pierwszej randki bolcowal ja kolega z pracy na imprezie firmowej na której mnie nie bylo(w tym mój kolega, który się facto bierze niedługo ślub ze swoją narzecxona), o czym dowiedziałem się od swojego szefa xd tłumaczenie jej: "byłam pijana, on tez, jakoś tak wyszło, oboje tego potrzebowaliśmy." Moje tłumaczenie "niby nie byliśmy razem ani nic..."
  • Odpowiedz