Wpis z mikrobloga

@gsmphone moj ojciec byl listonoszem z 18 lat, pierwsze slysze o placeniu listonoszowi za wypisanie awizo zamiast doreczenia. w ogole oprocz koncowek z przekazow pienieznych, wyplacania rent i emerytur, rozbiorek, dofinansowania wczasow, paczek na mikolaja pierwsze slysze zeby listonosz mial cos "dostawac" wiecej za prace. daj zrodlo albo zczeźnij.
@Konrad1007: Nie wszystko jest dostępne w internecie. Zapytaj się ojca to Ci powie, chyba że mieszkasz w małym mieście to takiego czegoś nie ma. W większych miastach natomiast nie wszyscy dostają więcej, zależy to od aktualnego kierownika/kierowniczki.
Tą skargę to sobie napisz w domu i wyjeb do śmieci, tyle samo ci to da.


@n0xx: Bezedura. Ja napisałem skargę z powodu notorycznego zachowania listonoszy jak u OPa i otrzymałem odpowiedź zwrotną z informacją, że przyjrzą się sprawie - od tej chwili nigdy się nie zdarzyło, że zostało wrzucone awizo bez uprzedniego sprawdzenia, czy ktoś jest w domu.

Poniżej działający, napisany przeze mnie wzór. Wysyłamy od razu do centrali, ponieważ
czarnobiaua - > Tą skargę to sobie napisz w domu i wyjeb do śmieci, tyle samo ci to d...

źródło: comment_pU0VDvgv9wlSUHHKfmsmbos1Ndt0pblB.jpg

Pobierz
@tejotte: Skarga w placówce nic Ci nie da. Polecam tę drogę http://bip.poczta-polska.pl/bez-kategorii/przyjmowanie-i-zalatwianie-spraw/skargi-i-wnioski/.
Od razu skarga idzie do góry i tyle. Konkretna placówka nic z tym nie zrobi, bo im to wisi. A tak dostaniesz odpowiedź na skargę. Możesz poprosić o odpowiedź listowną, nie mailową, na swój adres domowy. Wówczas z ogromnym prawdopodobieństwem ta odpowiedź będzie pierwszym nieawizowanym poleconym, jaki listonosz przyniesie pod Twoje drzwi.
@n0xx: o mnie w gminie po 2 latach wywalili partacza robiącego takie numery. Teraz jest kobieta i ZAWSZE DZWONI z litem/paczką i nie ma z nią żadnych problemów. Skargi skutkują, może nie od razu, ale za entą się uginają.
@gsmphone: co za bzdury opowiadasz. Mam połowę rodziny pocztowców, ojciec były listonosz, matka na rozdzielni głównej i ciotkę w marketingu. Każdy listonosz ma zwykłą, nędzną stawkę i od żadnego dodatkowego awizo nikomu nic więcej nie zapłacą. Śmiech na sali, normalnie.