Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#zwiazki #niebieskipasek #psychologia ?

Mirki i Mirabelki ( ͡° ʖ̯ ͡°) chcę poznać Waszą opinię, bo martwię się i niepokoje, a zarazem denerwuje. Mój niebieski, lvl 21 nie umie wyjść gdzieś, aby nie pić chociażby piwa. W domu, w samotności rownież pije, nie do nieprzytomności, ale chociażby to p--o dziennie. Uważa, że to normalne i nie mam prawa nic mówić. Prosiłam go, aby w takim razie wyszedł gdzieś i nie pił nic procentowego, na co on zaśmiał mi się w twarz i powidział, że to jego życie i nie mam prawa mu dyktować warunków. Powinnam się martwić i próbować do niego dotrzeć czy to ja przesadzam i mam odpuścić?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com
  • 124
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MrRAWHead1: na jakiej podstawie wnosisz, że jestem białorycerzem, stulejem i przegrywam? Bo ja mam powody by podejrzewać, że jesteś chory. Bo alkoholizm, który się u ciebie rozwija albo już cię dopadł to choroba. Każdy we wczesnym stadium mówi, że nie musi ale pije dla przyjemności.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Tak jak pisało parę osób wcześniej: wygląda na już alkoholizm albo początki.
W sumie teraz przed Tobą ważniejsze pytanie, czy będziesz chciała z nim zostać i nalegać na leczenie czy lepiej sobie odpuścić i rozjeść się. Nie znam Was, waszego związku i nie wiem co zrobisz, ale pewnie sama masz świadomość, że alkoholik nie przyzna się do problemu i jedna rozmowa tak po prostu nie skłoni go do odwyku/leczenia.
  • Odpowiedz
@kamila-rodowicz: kilka lat temu miałem szefa który miał taki "rytuał", że codziennie wieczorem szklaneczka w----y,niby nic od tak żeby się odprężyć, kilka razy coś się wydarzyło, że był zmuszony zmienić wieczorne plany, noo w tedy to było widać jak to tylko dla odprężenia pije xD
  • Odpowiedz
@kszaku ja bym nie przesadzał z tym alkoholizmem, czy osoba która dziennie pije 3 kawy jest uzależniona? A litr coli? A 3 herbaty?

W czym te jedno p--o jest gorsze od podwójnej mocnej kawy?


@BaRi: Tak, osoba ktora pije litr coli jest uzalezniona. Sama pilam cole zero, pol do nawet dwoch litrow dziennie. Przez 3 tygodnie mialam bardzo przykre objawy odstawienne aspartamu, jak rozdraznienie, sennosc, okropny bol glowy, problemy
  • Odpowiedz
@BaRi: Wszystko potrafi uzależnić. Kawa także działa psychoaktywnie. I alk. i kawa to produkty spożwczne jednak różnica między nimi jest ogromna. A-----l to antydepresant - etanol - trucizna dzięki której mamy faze itd :P A kawa trochę pobudza, bez konkretnej fazy i nie ma wpływu na twoje zachowanie i bliskie otoczenie :P Od popijania do uzależnienia jest cienka granica - jeżeli ją przekroczysz - nie ma powrotu, do końca życia
  • Odpowiedz
Ja piję z 4 kawy i czuję się uzależniony, tak samo od coli zero, energetyków zero i fajek.

Każdą z tych rzeczy kiedyś próbowałem odstawiać i zawsze jakieś tam objawy odstawienia miałem, myślę, że są równie złe co alko tylko po coli nikt nie robi się agresywny
@BaRi:
  • Odpowiedz
  • 14
@Iryseq a-----l to depresant, właśnie tak działa przy uzależnieniu. Antydepresyjne działania ma tylko przy sporadycznym przyjmowaniu.

@BaRi taka jest definicja alkoholizmu, alkoholizm to nie tylko patologie o jakim myślimy mając to słowo przed oczami. Sam też siebie nie uważam za alkoholika, ale wg naukowców jest inaczej. Teraz od dwóch miesięcy piłem sporadycznie i nawyk mi zanika, do tego schudłem odrazu 8kg tylko odstawiając codziennego browara ( ͡°( ͡
  • Odpowiedz
@kamila-rodowicz z tym wypieraniem to jakis rak. Bo:
1. Pije - alkoholik
2. Pije p--o i mowi ze dla przyjemnosci i nie chce zrezygnować? Alkoholik i wypiera
3. Pije ale chce sobie zrobic przerwe bo zona namawia? Alkoholik i ma problem prawdziwy, bo probuje czy moze odstawic.
Nosz...
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: 21 lat i odmawiać sobie piwa wieczorem bo baba truje dupsko. daj chłopakowi żyć serio. miałem kiedyś dziewczynę za którą dałbym sobie rękę uciąć, ile jointów i piwek odmówiłem kumplom ,żeby ona byłą spokojniejsza. później i tak poszła w p---u a dziś na myśl o tym ,że mogłem się przejmować jej zdaniem chce mi się śmiać.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania Alkoholik. A-----l zawsze będzie ważniejszy od Ciebie. Jak powiedziałam swojemu że przegina z zielskiem to przestał palić i razem sobie zapalimy raz na jakiś czas. Jak byłemu to mówiłam to "Małaaaa to nie uzależnia hehehe. To tylko jeden bacik na rozluźnienie, przecież są tacy co codziennie walą bongo hehehe ". Teraz mój eks wyprzedaje rzeczy starych, w------i go z roboty i 5 lat już tak siedzi u nich na chacie
  • Odpowiedz
WybuchowaUkochana: @MrRAWHead1: No a myslisz, że po co inni piją? Też dla przyjemności. Właśnie dlatego, że to jest przyjemne jest uzależniające. Sama spotykałam się z kimś kto zawsze magicznei przynosił p--o i razem piliśmy i było fajnie. Ale zauważyłam, że zaczynam za tym tęsknić i w zasadzie nie znam dobrze tego człowieka w pełni trzeżwego. nie piliśmy wielkich ilości, ja jedno, dwa piwa. On to już ze 3. Niestety
  • Odpowiedz