Wpis z mikrobloga

#!$%@? #logikarozowychpaskow #!$%@?ło mi skalę.
Moja Pani lvl 28 , matka mojego dziecka, zaczyna się żalic z rana :
- znajomi gdzieś jeżdżą my nigdzie
- znajomi to
- znajomi tamto
Ustalamy że w piątek biorę ją i dziecko i gdzies je zabieram.

Nie minęła godzina znalazłem ofertę do ciepłych krajów extra cena, dobry hotel.

Mówię że wylot z Krakowa (obecnie jesteśmy 700 km od Krakowa ale mamy tam też mieszkanie a chwilowo mieszkamy w innej części polski bo uznalismy że jej przyda się urlop i zmianan klimatu nam dobrze zrobi)

Zaproponowalem że odstawiny dziecko do jej mamy i polecimy sami. Ona mówi że sami to nie bo jej mama już miała urlop i drugiego nie dostanie. Mówię ok to jedziemy z dzieckiem . Ona mówię że lotnisko za daleko i nie ma sensu jechać tak daleko . ( Wcześniej nawet nie miła oporów aby jechac autem do Włoch z dzieckiem ). Oczywiście zaczęła chodzić po domu wkurzona , zarzucać rzeczami. Zamyka się w łazience i płacze. Ja zacząłem w tym czasie ogarniac mieszkanie , robiłem dwa podejscia do rozmowy i nic. W końcu udało mi się z nią porozmawiać, głaszcze , tule, rozmawiam staram się dociec czemu płacze i o co chodzi . A ta znów się zabiera i idze i płacze tak już godzinę .

#!$%@? Mirki #zwiazki #feels co mam #!$%@? zrobic. Mam ochotę zostawić ten zwiazek w #!$%@?. Ona nie musi pracować , zarabiam dobrze, dużo czasu oboje mamy , a ona takie sceny odstawia. #!$%@? się na koniec , powiedziałem że jak jest zle to lepiej się spakować wracać do Krakowa i nie męczyć się w takiej relacji jeśli tak ciężko się dogadać w tak prostej sprawie.
  • 166
@alleshow: ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:

 Mój pan wspomniał jeszcze inną osobliwość, którą jego służący u wielu Jahusów odkryli, i której żadnym sposobem wytłumaczyć sobie nie mógł. Czasem, powiedział, zdarza się iż Jahu staje się grymaśnym, chowa się po kątach, wzdycha, wyje i wszystkich od siebie odpycha, chociażby był młodym i tłustym i miał podostatkiem żywności i wody; służący jego, dodał,
@alleshow: Ciężko się wypowiadać na temat czyjegoś związku słuchając tylko jednej strony, ale z tego co piszesz to ta Twoja pani to zwykły wałkoń i najlepiej jakbyś pracował, ale też nie za długo żebyś szybko przyszedł i zajął się dzieckiem bo ona jest taka nieszczęśliwa. Może ona po prostu nalezy do grupy tych, którym nigdy nie dogodzisz i zawsze coś jest nie tak? Jeśli tak to zostaw ją w #!$%@? tylko