Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
![rzzz](https://wykop.pl/cdn/c0834752/c947753d79088c65535d38a04cda016830f41e59af67d5f5fae85b192af84b21,q60.jpg)
rzzz +30
Od paru lat robię w software hausie, jakieś 150 osób w całej PL, kilkanaście projektów dla różnych klientów. Różne branże, różne kraje (głównie UK, Norwegia, Szwecja, ale nie tylko), różne technologie. Generalnie spora dywersyfikacja przychodów.
Jeszcze dwa miesiące temu, wszystko było gitarka, wyniki się zgadzały, ludzie bez projektów spokojnie sobie grali w CSa, sielaneczka jak to w IT. Ale w ostatnich kilku tygodniach wszystko zaczyna się wywracać. Klienci nagle chcą obniżek stawek,
Jeszcze dwa miesiące temu, wszystko było gitarka, wyniki się zgadzały, ludzie bez projektów spokojnie sobie grali w CSa, sielaneczka jak to w IT. Ale w ostatnich kilku tygodniach wszystko zaczyna się wywracać. Klienci nagle chcą obniżek stawek,
![rzzz - Od paru lat robię w software hausie, jakieś 150 osób w całej PL, kilkanaście p...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/ba8cf3511e2254ce26dcfffd7c6a8e29b451595d74dab5bb35cb4b5a2cb7bdaf,w150.jpg?author=rzzz&auth=28a20a27c45bebfb875144d635f7d4b5)
Moja Pani lvl 28 , matka mojego dziecka, zaczyna się żalic z rana :
- znajomi gdzieś jeżdżą my nigdzie
- znajomi to
- znajomi tamto
Ustalamy że w piątek biorę ją i dziecko i gdzies je zabieram.
Nie minęła godzina znalazłem ofertę do ciepłych krajów extra cena, dobry hotel.
Mówię że wylot z Krakowa (obecnie jesteśmy 700 km od Krakowa ale mamy tam też mieszkanie a chwilowo mieszkamy w innej części polski bo uznalismy że jej przyda się urlop i zmianan klimatu nam dobrze zrobi)
Zaproponowalem że odstawiny dziecko do jej mamy i polecimy sami. Ona mówi że sami to nie bo jej mama już miała urlop i drugiego nie dostanie. Mówię ok to jedziemy z dzieckiem . Ona mówię że lotnisko za daleko i nie ma sensu jechać tak daleko . ( Wcześniej nawet nie miła oporów aby jechac autem do Włoch z dzieckiem ). Oczywiście zaczęła chodzić po domu wkurzona , zarzucać rzeczami. Zamyka się w łazience i płacze. Ja zacząłem w tym czasie ogarniac mieszkanie , robiłem dwa podejscia do rozmowy i nic. W końcu udało mi się z nią porozmawiać, głaszcze , tule, rozmawiam staram się dociec czemu płacze i o co chodzi . A ta znów się zabiera i idze i płacze tak już godzinę .
#!$%@? Mirki #zwiazki #feels co mam #!$%@? zrobic. Mam ochotę zostawić ten zwiazek w #!$%@?. Ona nie musi pracować , zarabiam dobrze, dużo czasu oboje mamy , a ona takie sceny odstawia. #!$%@? się na koniec , powiedziałem że jak jest zle to lepiej się spakować wracać do Krakowa i nie męczyć się w takiej relacji jeśli tak ciężko się dogadać w tak prostej sprawie.
Ale nie zależnie od wyniku zostaw to w #!$%@?.
Chcesz kolejne pięćdziesiąt kolejnych lat walenia po głowie i rycia ci bani?
@Cockatrice: Moi znajomi pojechali w 6 czy tam 7 miesiącu ciąży do Tajlandii. Jak wycieczka z małym dzieckiem to stres to nie chce sobie wyobrażać jak sobie radzą z prawdziwym życiem a nie odpoczynkiem.
+ awantura o to, że chciałeś ją zabrać na wakacje.Brzmi jakbyś ją rozpieścił za bardzo
https://www.wykop.pl/wpis/22926491/mam-problem-zwiazki-praktycznie-juz-sie-rozstalism/
Już od wielu miesięcy macie zgon związku, wlazła Ci na głowę po same jaja, a Ty dalej czego tu szukasz? Zmiany jej? Poklepania? Zmień swoje zachowanie, albo przestań tak jojczeć.
@Cockatrice: Wybacz, ale nie rozumiem jak siedzenie w domu bez pracy i strach przed zostawieniem dziecka ma być dobrym powodem do bania się, żeby z tym dzieckiem gdzieś pojechać.
@alleshow: Bądź normalny i potraktuj ją trochę jak człowiek.
- albo wybzykaj, bo to wprawdzie prymitywna porada, ale działa
- albo nie przejmuj się i delikatnie #!$%@?, żeby nie blokowała łazienki.
Jakiś wstrząs jest potrzebny,,,