Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Z moim rozowym jestesmy od ponad 3 lat zareczeni, troche lat na karku ona 32 ja mlodszy o 3 lata. Dni mijaja bez szczegolnych rewelacji, zarabiamy nieźle, jakies kino, obiad na miescie wino na tarasie sielanka, ale raz na jakis czas przychodzi moment w którym #!$%@? sie o gowno, robie śniadanie omlet ona jeszcze w pieleszach ja tam krece sie po kuchni ona wstaje i mówi ze w zlej misce ubilem jako i teraz trzeba bedzie przekładać do innej bo winnej żółtko trzeba zrobic a tamta za mala, ja mowie no dobra poradzę sobie i tak czesciej gotuje niz Ty, to ona sie obrazila i powiedziala ze nie bedzie tego jesc #!$%@? czaicie xD az smiech mnie bierze jak to czytam. Nie dość ze mialem pare pilnych spraw na miescie i ledwo sie wyrobilem, to nie zjadla sniadania ktorego jej zrobilem. Caly dzień sie nie odzywa do mnie, jutro wrócę do domu i pewnie będzie moze nie od razu ale powrót do normalności, ale to tylko kwestia #!$%@? czasu kiedy jej te szare komorki dostaną zawału i znowu wypali ze szufelka jest pod zlewem a ja glupi #!$%@? szukam w kuchni no bo #!$%@? w kuchni jest umywalka (albo na odwrot) i jazda o to albo #!$%@? nowoslownictwo domowe jak taki smiec jak ja smie smiec, ze komoda to nie to samo co szafa czy #!$%@? stojak na buty gdzie te ikeowskie scierwo wyglada tak samo i rozni sie tylko wysokością. Puszczaja mi nerwy, kiedys w zyciu nie pomyslalbym o tym zeby sie kłócić zawsze bylem osoba ktora unika zwad zwlaszcza z tak bliską osoba, ale #!$%@? sie nie da i od jakiegoś roku puszczaja mi nerwy, klocicmy sie o takie żenujące #!$%@?, ze az mi slabo.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com
  • 35
@Lipathor super rada #!$%@?. Najpierw będzie jej #!$%@?ć 10x bardziej i 10x częściej bo "hormony" potem bo depresja poporodowa, potem bo gowniak ma kolki, ząbkuje itd do usranej śmierci.
@AnonimoweMirkoWyznania chyba każdy różowy czasem ma jakieś przycinki na złączach (no przynajmniej ja i wszystkie różowe z mojego otoczenia). Tylko ja po chwili ogarniam że znowu zrobiłam #!$%@?ę z logiki i potrafię przeprosić. Ale nieodzywanie się przez cały dzień z powodu wywołanej przeze