Wpis z mikrobloga

Rozumiem, że ten nowy ajfon czy Samsung leżące na materacach to z tych skromnych, głodowych rezydenckich pensji, z których nie starcza na chleb i mieszkanie?

Eeech... Cały ten protest to szopka grupy bananowców, oburzonych że nie zarabiają 6k zaraz po studiach. Nawet mi ich nie żal... I jeszcze to gadanie o dobru pacjentów i zwiększeniu nakładów na służbę zdrowia, które zamiast na nowy sprzęt, zasilić mają w głównej mierze wyłącznie kieszenie młodych "lekarzy".

Wciskają kit o 40-sto letnich rezydentach zarabiających grosze, a prawda jest taka, że jak ktoś ma łeb na karku to "pełnoprawnym" lekarzem zostaje w wieku 30 lat, zarabia nieźle w szpitalu z możliwością dorobienia znacznie większych pieniędzy w prywatnym gabinecie, dofinansowanym za pieniądze podatników "z Unii".

#protestmedykow
vegeciak - Rozumiem, że ten nowy ajfon czy Samsung leżące na materacach to z tych skr...

źródło: comment_DbYwM2YoxqnTJTe5BkDIkv7vQAweByTA.jpg

Pobierz
  • 240
  • Odpowiedz
@Yudep: dzieki za glos rozsadku i poparcia.

Moj pierwszy wpis nie wypominal rezydentom ich elektronicznych gadzetow, tylko wskazywal na hipokryzje i manipulacje, jaka stosuja.

Z jednej strony placza w wywiadach, ze nie maja co do garnka wlozyc i ledwo starcza im na zycie, z drugiejkorzystaja z telefonow za srednia krajowa, drogich zegarkow, a coroczne wyjazdy zagraniczne to u wiekszosci norma.
  • Odpowiedz
@vegeciak: Nic dziwnego że potem ludzie myślą że kasty lekarskie i adwokackie to same #!$%@?, skoro zajmujesz się tak aktywnie negatywnie reprezentowaniem swojej. Bo widzisz ja naprzyklad nie mam zamiaru wyrywać z gardła młodym prawnikom, ani ba nawet informatykom. A ty w każdym poście ociekasz wręcz hemoroidalnym bólem dupy że ktoś może mieć lepiej, nawet nie masz danych tylko rzucasz informatycy 15k, lekarz dochodzi to ilustam do do 35. Po
  • Odpowiedz
@dr_Batman: nie mam nic do informatykow, nie wiem skad to wziales. Nie ukrywam, ze zazdroszcze niektorym np. zarobkow czy mozliwosci pracy zdalnej, ale absolutnie im tego nie wypominam. W zasadzie kazdy chetny moze zostac programista, nie trzeba do tego nawet studiow (chociaz tu opinie sa rozne, niektorzy twierdza, ze papier sie przydaje, nie wiem jak jest naprawde). Jesli ktos ma cos zlego do powiedzenia na programistow, niech zamknie gebe i
  • Odpowiedz
@vegeciak: gadasz tylko o tym, że mają być wyłącznie podwyżki i koniec kropka. Sytuacja jest najzwyczajniej #!$%@?, bo 2600 zł netto za ratowanie życia lub reperowanie zdrowia to #!$%@?, a nie pieniądze. Oczywiście prawdą jest, że są grupy zawodowe, które mają gorzej, ale czemu miałoby to znaczyć, że rezydenci "widzą tylko czubek własnego nosa"? Każda grupa zawodowa walczy o to, żeby mieć pensje na godnych warunkach, nie tylko rezydenci jak
  • Odpowiedz
@dr_Batman: I jeszcze jedno... O programistach/informatykach wspomniałem w tym wątku wyłącznie w kontekście wybujałych oczekiwań rezydentów jako argument, że nie znam branży, która świeżo po studiach w średniej wielkości mieście zarabiałaby 5k na rękę (czyli tyle, ile żądają obecnie rezydenci). Baa... Powiem więcej... Nie znam branży, która takie zarobki w średnich miastach (odejmij kilkanaście największych) miałaby nawet po 5-10 latach pracy.

Ale do Ciebie (do Was) to nie dociera. Nauczycielka
  • Odpowiedz
@vegeciak Ciebie po prostu dupa boli że jesteś gównoprawnikiem i nikt o Twoje nie walczy. Lekarzy popieram - tak wielka na nich odpowiedzialność ciąży, że powinni być dobrze opłacani
  • Odpowiedz
a co to za kolo? Tego banana akurat nie znam


@nama: Nie wiem, nie śledzę. Jakiś gość, który opowiadał w wywiadzie, że musi dorabiać w barze, żeby przetrwać do pierwszego, a teraz usuwa z internetów ślady po bogactwie.

A co do samego protestu, bo widzę, że niektórzy ogromny ból dupy łapią, kiedy powie się złe słowo: wiadomo, że zdrowie w Polsce jest niedofinansowane, jest bałagan, wszystkiego brakuje. Ale nie da
  • Odpowiedz
rok 2017

ktoś uważa telefon za wyznacznik statusu materialnego


@nama: przypominam, że żyjemy w kraju, w którym samochód to wyznacznik statusu materialnego od zawsze. Pozdro.
  • Odpowiedz
@vegeciak:

11-15 lat po maturze zaczyna od kosmicznych 6 tysięcy na rękę. Bomba, prawda?

Jak ja skończę aplikację, to w najlepszym wypadku wyląduję na asesurze za 4 tysiące.


Z tego co napisałeś po 3 latach aplikacji będziesz zarabiał 2 razy tyle co lekarz rezydent od 1 do 7 lat po studiach a do 14 latach po maturze. . A po 6 latach po studiach mając 30 lat będziesz zarabiam 6k na rękę czyli trzy razy tyle
  • Odpowiedz
@dr_Batman: 1. Poczytaj o nominacjach sedziowskich, te 6k po (w najlepszym przypadku) 6 latach od ukonczeniu studiow to nic pewnego.
2. Aplikant jesli nie ukonczy aplikacji, zwraca cale pobrane stypendium (te 3k miesiecznie, z czego 1k wydawal na wyjazdy do Krakowa). "Panstwo" laskawie pozwoli rozlozyc mu ta kwote na raty albo odpracowac jako asystent, za 2,5k przez kolejne 5 lat. Czy lekarz zwraca wynagrodzenie, jesli nie ukonczy specjalizacji?
3. Zakladajac nawet, ze ktos majac 30 lat (w najlepszym razie, ten wiek tak jak w przypadku lekarzy moze byc wyzszy) zostaje sedzia. Startuje od 6k, ktore rosna o 100-200 co roku, bez mozliwosci dorabiania, bez platnych dyzurow (sedzia tez ma dyzury, ale bezplatne). Lekarz po rezydenturze, w podobnym wieku (30-32 lata) startuje od 4,5 tysiecy, z mozliwoscia dorobienia drugiego/trzeciego raza tyle w prywatnym gabinecie, ktory moze otworzyc po kilku latach, z pomoca publicznego dofinansowania.
4. Ja chce zarabiac 4k trzy lata po studiach, rezydencji 4,5k rok wczesniej (2 lata po studiach, dodajac im rok dluzszych studiow i rok stazu). Ja nie bede mial platnych dyzurow i mozliwosci udzielania prywatnych porad prawnych poza praca jako sedzia/prokurator, lekarze - tak.

Powtorze (i skoncze zarazem rozmowe, na ktora skonda mi czasu, ja nie leze caly dzien na lezance jak Ty i nic nie robie) a nie chce sie licytowac kto ma lepiej, kto gorzej. Chce udowodnic, ze sytuacja lekarzy jest podobna do innych zawodow w budzetowce (np. tak znienawidzonych ostatnio sedziow czy prokuratorow), a w stosunku do innych (jak polocjanci, strazacy, nauczyciele, itp. itd. - ci ostatni tez musieli konczyc dodatkowe staze, kursy)
  • Odpowiedz
@orlando74: Od 2 do 3 tysięcy + pieniądze za dodatkowe dyżury.

"Podstawa" dokładnie taka sama, jak początkującego nauczyciela, policjanta, strażaka, prawnika czy nawet księgowego. Z tą "niewielką" różnicą, że u nauczycieli, policjantów, itp. itd., zarobki wraz z rosnącym stażem pracy nie rosną jakoś znacząco, a u lekarzy już tak. Z tego powodu ich żądania, by zarabiali powyżej średniej krajowej już na starcie swojej kariery zawodowej są z kosmosu.
  • Odpowiedz