Wpis z mikrobloga

Mirallasy i Mirabelle, takie pytanie / prośba o poradę w temacie #prawo oraz #windykacja.

Od kilku miesięcy atakuje mnie telefonami pewna znana firma windykacyjna, która domaga się w imieniu ubezpieczyciela mojego samochodu uregulowania składki OC. Problem w tym, że składkę zapłaciłem w terminie i po pierwszym kontakcie firmy windykacyjnej przesłałem im potwierdzenie przelewu, które jednoznacznie stwierdza, że nie jestem i nigdy nie byłem dłużnikiem (zamieszanie mogło się zrobić ponieważ najpierw przesłałem do ubezpieczyciela rezygnację z ubezpieczenia OC, ale okazało się, że już jest za późno, więc od razu, w terminie wysłałem przelew).

Firma windykacyjna poleciła mi skontaktowanie się z ubezpieczycielem i wyjaśnienie sprawy. Zadzwoniłem, dostałem od konsultantki potwierdzenie, że składka jest opłacona i nic nie zalegam. Poprosiłem o wyjaśnienie tej sprawy na linii ubezpieczyciel - firma windykacyjna, dostałem zapewnienie, że tak się stanie. No nie bardzo...

Firma windykacyjna nadal do mnie wydzwania swoimi automatami telefonicznymi, a dzisiaj jak odebrałem, automat powiedział mi: "Prosimy o kontakt w celu uzgodnienia wizyty naszego pracownika terenowego w pana adresie".

Macie pomysł, co mam im powiedzieć, jak do nich jutro zadzwonię, żeby zakończyć tą sprawę?
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach