Aktywne Wpisy
Kopyto96 +100
Wyskrobanie zdrowego dziecka, bo nie chciało się zabezpieczać, dymało się z kim popadnie lub doszło się do wniosku, że ma się za małe mieszkanie lub zbyt niskie dochody = minimum 10 lat pierdla
tak to powinno być
może jak lewa strona oddzieli nieodpowiedzialne idiotki od kobiet poszkodowanych przez ciężkie mutacje czy poważne zagrożenie życia, to dojdzie do kompromisu aborcyjnego
#aborcja #prawo #p0lka #kryminalne #bekazfeministek #bekazlewactwa #zdrowie #niebieskiepaski #rozowepaski
tak to powinno być
może jak lewa strona oddzieli nieodpowiedzialne idiotki od kobiet poszkodowanych przez ciężkie mutacje czy poważne zagrożenie życia, to dojdzie do kompromisu aborcyjnego
#aborcja #prawo #p0lka #kryminalne #bekazfeministek #bekazlewactwa #zdrowie #niebieskiepaski #rozowepaski
![Gustavo_Fring](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Gustavo_Fring_evBoJveR36,q60.jpg)
Czy danie w prezencie obrazu zamiast pieniędzy w kopercie na wesele to dobry pomysł? Obraz przedstawiałby państwa młodych.
#wesele #rozowepaski #niebieskiepaski
#wesele #rozowepaski #niebieskiepaski
Czasem odnoszę wrażenie, że pech towarzyszy mi od samego początku przygody w Skyrim, ale od początku.
Po spotkaniu z bandziorem i pokonaniu go w walce, byłem przekonany, że będę mógł trochę odetchnąć. Oczywiście, los chciał inaczej i kilka metrów dalej napadła na mnie wataha wilków z białym rysiem, który wyglądał na ich przywódcę. Próbowałem się
bronić, lecz wszelkie starania szły na marne(Najgorsze jest to, że zrobiłem save tuż przed spotkaniem wilków i nie miałem jak uciec. Niech poniższe wideo uzmysłowi wam, jak trudna jest walka w mojej wersji Skyrima). Nawet miecz elfów, który znalazłem nieopodal wozu, zdawał się nie zadawać wystarczajacych ilości obrażeń.
https://www.youtube.com/watch?v=TC0lP_sW7-I
Po długiej i wyczerpującej walce, udało mi się zgładzić dwa z trzech wilków. Pozostałe musiały wyczuć, że nie poddam się tak tak łatwo i uciekły. Odetchnąłem z ulgą. Usiadłem przy drodze, wypiłem resztki wody oraz zwiększyłem swe umiejętności walki mieczem.
https://i.imgur.com/ZuOt1jJ.png
Dzień powoli zbliżał się ku końcowi, więc nie tracąc więcej czasu, wyruszyłem. Podążając krętą ścieżką ujrzałem w oddali ruiny. Rozsądek podpowiadał mi, by się do nich nie zbliżać, ale ciekawość była silniejsza. Wychyliłem się zza wielkiego drzewa i
dostrzegłem niecodzienne zdarzenie. Grupka mężczyzn prowadziła pojedynek na śmierć i życie. Ciężko było mi dostrzec, czy któraś ze stron będzie mi przyjazna, więc postanowiłem przeczekać całe zamieszanie. Gdy odgłosy walki ucichły, nieśmiało, wolnym krokiem ruszyłem w stronę ruin Bthalft, gdyż jak się później dowiedziałem, tak się nazywały. Na miejscu znalazłem jakieś dwemerskie ustrojstwo, lecz nie miałem pojęcia jak je uruchomić.
https://i.imgur.com/T3yYFAJ.png
Rozejrzałem się po okolicy. Nie znalazłem nic, co by mogło przydać się podczas mojej podróży. Przysiadłem na kamiennej posadzce, a dokładniej, na tym co z niej pozostało. Spoglądając na mapę zwróciłem uwagę na obóz Legionu, który znajdował się nieopodal. Postanowiłem, że spróbuję szczęścia i zobaczę, czy znajdę w nim pomoc i zapasy. Po kilku minutach wędrówki zza wzniesienia ukazał się wspomniany wcześniej obóz. Był całkiem dobrze strzeżony. Z bezpiecznej odległości zapytałem krzycząc, czy mogę spędzić w środku noc. Wojownicy się zgodzili. Jak się później dowiedziałem, to oni pojedynkowali się z rozbójnikami w ruinach. Jako, że byłem wyczerpany walką z wilkami, postanowiłem się zdrzemnąć. Legioniści zaoferowali mi jeden z namiotów, jakże mogłem odmówić.
Minęła godzina, może dwie. Nagle, obudził mnie krzyk. Zerwałem się na równe nogi. Wyszedłem ze schronienia i mym oczom ukazała się dwójka rosłych mężczyzn, którzy twierdzili, że dostali na mnie zlecenie. Mieli pozbawić mnie życia...
https://i.imgur.com/E7qojlA.png
---------------------------
Ubodło mnie jedno zdanie. Tu poprawiłem:
"Legioniści zaoferowali mi jeden z namiotów. Jakże mogłem odmówić?"
Przeważnie się nie czepiam.
@khejit: Luzik, przecież nie jestem pisarzem xD
@grey09: Nie wiem czy zauważyłeś, ale strzelanie z łuku, napinanie cięciwy, trwa znacznie dłużej. Poza tym, wilki są znacznie szybsze, ucieczka nie miała sensu. Dzięki za radę, zapamiętam.
@Andylon: Nie wiem co to #starydziad here