Wpis z mikrobloga

Inaczej to co napisałeś jest bez sensu. Przeczytanie jakiegoś kryminału (np.) to to samo, co sięgnięcie po jakiś serial na Netflixie. Czytanie nie zrobi z ciebie uczonego, jeżeli ktoś czyta byle co ¯_(ツ)_/¯


@TheFlash: Istnieje teoria, ktora mowi ze zasob slownictwa ktorego potrafimy uzywac determinuje nasza, moze nie tyle inteligencje, co bystrosc. Poza tym nawet z kryminalu mozna zaczerpnac troche wiedzy.
  • Odpowiedz
@piwniczak: skoro z kryminału mozna to i z ciekawych artykułów w necie tez.

Dlatego tak wielka bzdura jest wygłaszanie takich opinii jak OPa. I twierdziłbym tak nadal nawet jakbym był tu na 1 miejscu z ilością przeczytanych książek.
  • Odpowiedz
Ja mam wrażenie że czytanie książek nie wpływa na inteligencję, tylko na sposób w jaki patrzymy na świat. Czytając książkę poznajesz różnych bohaterów, ich psychikę i to dlaczego zachowują się tak a nie inaczej. W filmie czy serialu nie doświadcza się tego w ten sposób.
@MagnitudeZero
@Lapidarny
@TheFlash
  • Odpowiedz
@bialapodlaska78: w okresie gimnazjalnym stalo sie, czytanie ksiazek, ktore lubie, zostalo wyparte przez krzyzakow, quo vadis i inne obowiazkowe. Od tamtej pory czytanie ksiazek to nie jest dla mnie jakakolwiek przyjemnosc. Za to lykam codziennie sporo artykulow. Czy w zwiazku z tym jestem kretynem?
  • Odpowiedz
@bialapodlaska78 nie przesadzajmy, należę do ludzi czytających naprawdę dużo książek, ale nie uważam się za lepszą czy mądrzejszą od osób, które książek nie czytają.
Ktoś, kto czyta jakieś pisma, wywiady czy inne artykuły w internecie jest kretynem, bo nie chwycił za papierową książkę?
  • Odpowiedz
@bialapodlaska78 czytanie książek w dobie dzisiejszych czasów (doba dzisiejszych czasów? Jest takie sformułowanie? :-D) niczym nie różni się od obejrzenia filmu, serialu czy przeżycia przygody fabularnej w rozbudowanej grze RPG. Po prostu forma jest inna, ale cel i efekt są takie same. Co innego, gdyby tymi książkami były książki akademickie, branżowe traktujące o jednej tematyce, zagadnieniu, problemie. Nie generalizujmy :-).
  • Odpowiedz
@bialapodlaska78: takie ankiety zawsze mnie zawstydzają, zawsze było to do 3 czy 5 książek w roku (w ankiecie), ale aż 1 to przeczytałem w tym roku
najlepsze jest to, że wielokrotnie łapałem się na tym, że chcę konkretną książkę kupić i przeczytać, ale jak widzę że kosztuje 48zł, a na allegro używana 80 (najlepsze księgarnie gdzie za 24zł, ale brak w magazynie)
no i odkładam to co jakiś czas sprawdzając
  • Odpowiedz