Wpis z mikrobloga

#korepetycje #heheszki

Dziewczyna 15/16 lat, 3 klasa gimnazjum.

Nie jest w stanie:
- powiedzieć co to są liczby pierwsze
- określić mediany z 5 cyfr
- skrócić ułamka 4/12
- wyliczyć średniej arytmetycznej z 12 liczb
- w pamięci wykonać działania 75:25
- powiedzieć jakie jest prawdopodobieństwo tego, ze przy pojedynczym rzucie kością wypadnie jej parzysta liczba oczek

#quovadisswiecie
  • 245
@slvk zarabiam na niej 600zl miesiecznie, wole nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Gaya_Deguchi robie z nią lekcje ze wszystkiego mape w miare ogarnia, zna wiekszosc stolic itp. Ale matematyka/fizyka/chemia/biologia/angielski to czarna magia dla niej. Juz nawet jej matka mi powiedziała ze nie mam probowac sprawic zeby zrozumiała, bo to sie nie uda xD ale niech chociaż stawia pod wzór i dostanie 3 na sprawdzianie.

@plen to slabo, powtórz
@Shyvana: mam dużo więcej lat, z matematyką nie miałem nigdy jakis wybitnych problemów, z liczbami i statystyki radzę sobie bardzo dobrze, ale co to są liczby pierwsze musiałem wygoglować, bo definicji po porstu nie pamiętałem. Jak już sobie ją przypomniałem to się nie dziwię, że nie pamiętałem, bo jest zupełnie zbędna i nieużywana w życiu codziennym ;).
@Shyvana: znam ten ból :)

kiedyś siedziałem z takim gimbazą 2 godziny i tłumaczyłem obwód i powierzchnie: trójkąta, kwadratu i okręgu.

rysowałem tłumaczyłem, mierzyłem linijką, no jak dla idioty.

prościej się chyba nie dało, rozrysowywałem mierzyłem, kiwało to głową że rozumie. na konic samodzielnie nic nie potrafiło zrobić biedna ta nasza przyszłość:(
Z jednej strony wina systemu edukacji, z drugiej strony dom, choć może laska jest po prostu tępa. W pewnym zbiorze jakim jest klasa uczniów, jest grupa debili, średniaków i wybitnych, przy czym średniaków jest zawsze najwięcej. Te przykłady, które podałeś nie są trudne nawet dla grupy "debili" z klasy. Jako ojciec dwójki chłopaków od kilku lat obserwuję obniżanie poziomu edukacji z każdym kolejnym rokiem. Za czasów mojej edukacji w szkole podstawowej ośmioklasowej