Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem #!$%@?. Jest mi przykro że ludzie są tak #!$%@? że na każdym kroku patrzą jak Cie tu #!$%@?ć.

Chce kupić pierwszy w swoim życiu samochód. Zebrałem ledwo ledwo 13 tysięcy. Wiem że jeśli chodzi o kupno samochodu to są to bardzo śmieszne pieniądze jednak jak na moje możliwości jest to dosyć sporo.

Zdaje sobie również sprawę z tego że w tej cenie nie kupie samochodu w nie wiadomo jakim super stanie. Ale #!$%@? to co się dzieje to jest jakaś masakra.

Oglądałem już sporo samochodów, ludzie pisali że w idealnym stanie itd. Jednak na miejscu okazywało się zupełnie inaczej.

Wczoraj znalazłem fajny samochód w tej cenie, gość w ogłoszeniu jak i przez telefon zapewniał że samochód jest w 100% sprawny. Miałem sporo kilometrów do przejechania, jednak pomyślałem że warto. Na wstępie okazało się że koło dwu masowe do wymiany, problemy z elektroniką (jakieś kontrolki dziwne się świeciły) ogólnie stan tego samochodu to jakaś totalna porażka... #!$%@?łem się na gościa, mówię że #!$%@? przejechałem w #!$%@? kilometrów bo zapewniał że nie ma żadnych problemów. Pedał nawet nic nie odpowiedział.

#!$%@? czy ludzie muszą być tak #!$%@?? Nie mogą już przez telefon chociaż powiedzieć o tak istotnej rzeczy jak #!$%@? dwumasa? Szukają frajera który przyjedzie i jakoś mu wcisną takiego grata...

#!$%@?łem się, nie wiem po co to pisze. Chyba odpuszczę zakup samochodu bo i tak nigdy nic nie znajdę (,)

#motoryzacja #pytanie #zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Jestem #!$%@?. Jest mi przykro że l...

źródło: comment_4q5aoaKg4O6aUFZpR9Y71K3aKRV5ur1o.jpg

Pobierz
  • 201
  • Odpowiedz
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania stary. Po prostu kup coś za 6 tys a resztę zostaw na doprowadzenie do dobrego stanu. Ja od pół roku jeżdżę autem za 1400zl. Złego słowa nie mogę powiedzieć (oprócz tego, że klima padła).
  • Odpowiedz
@SamiS: Długo się zastanawiałem na co zmienić moje auto i stwierdziłem, że wydawanie więcej niż 10k na samochód w przypadku młodych ludzi nie ma kompletnego sensu, zwłaszcza patrząc na poziom skomplikowania i koszty utrzymania nowszych aut. Ja wydałem 11k na swój i ciągle sobie pluję w brodę, że mogłem wydać mniej :)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ja swoje auto z 6 lat temu kupiłem za 10300pln i po dziś dzień jeździ. Utrzymuję go pod siebie, więc staram się wszystko robić kiedy trzeba. Wiadomo, że to nie ideał, bo ideały to z fabryki wyjeżdżają i to też nie zawsze, ale da się za ~10k kupić dobry pojazd. Tylko na razie na pewno nie sprzedam swojego S40, bo nie chcę z jakimiś malkontentami się męczyć, co będą
  • Odpowiedz
@wstyd: true, ja miałem na myśli jakieś grubsze tematy typu zawieszenia ect :)

@Shatter: i właśnie dlatego się to wymienia, fakt od wspomagania nie wymieniam, akurat w moim przypadku jak jest ok to tam nie należy grzebać( ͡° ͜ʖ ͡°)

ale cała reszta poleciała razem z rozrządem właśnie dlatego że cebulaki myślą że chłodniczy jest na wieczność a tymbardziej hamulcowy, który starzeje się dość
  • Odpowiedz
Bo zależy jakie auta celuje, bo zasada w tej kwocie jest jedna... Albo ładne #!$%@?ące sie nonstop...
Albo starsze z lat 90 które zawsze będzie jechać, będzie wprost pancerne
  • Odpowiedz
Wczoraj znalazłem fajny samochód w tej cenie, gość w ogłoszeniu jak i przez telefon zapewniał że samochód jest w 100% sprawny. Miałem sporo kilometrów do przejechania, jednak pomyślałem że warto. Na wstępie okazało się że koło dwu masowe do wymiany, problemy z elektroniką (jakieś kontrolki dziwne się świeciły) ogólnie stan tego samochodu to jakaś totalna porażka...


@AnonimoweMirkoWyznania: Parę lat temu wybrałem się z kumplem oglądać "perełkę" BMW, modelu, szczerze mówiąc, to nawet nie pamiętam. Na szczęście dość blisko - mieliśmy do przejechania koło 50 kilometrów.

Zabita dechami wiocha, późne lato, ciemno. Strach się bać. Kumpel dzwoni do typa bo nie możemy zlokalizować miejscówki - w końcu się udało, wjeżdżamy na posesję, wokół kilkanaście aut w różnym stanie... rozkładu, z braku lepszego słowa. Oho, pierwsza lampka ostrzegawcza już się świeci. Z domu wychodzi facet, na około 50-60 lat. "Chodźta". To idziemy - w stronę stodoły. Otwiera drzwi i jest, stoi BMW. Z zewnątrz faktycznie perełka, świeci się jak psu jaja - a cena atrakcyjna, więc druga lampka już #!$%@?. Facet zaczyna tłumaczyć, że trochę podkoloryzował i parę rzeczy jest do zrobienia - pierdoły, w stylu wymiany opon, oleju, akumulatora, coś z kablami też jest nie tego. Dobra, nie ma problemu, otwieraj pan to
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania Nam Twoj bol Mireczku, szukalem auta okolo pol roku, #!$%@? mnie strzelala pod koniec, miałem ogarniete wszystkie olxy, oyomoto allegro, z najnowszych ogloszen ()... trzymaj się w koncu trafi sie oferta, najlepiej to od kogoś znajomego kupić, bądź od rodziny. Ja osobiście kupilem od znajomego mojego dobrego kumpla oplacalo sie tyle czekać.
  • Odpowiedz