Wpis z mikrobloga

@Fugi88888: Wytłumacz to mieszkańcom Ługańska, Donbasu, a nawet Charkowa i Odessy. Wystarczy jeśli trochę się tam pomieszka i widać różnicę. Nienawidzą państwa ukraińskiego i czują się Rosjanami. Ukraina dostała tereny Małorosji lekkomyślnie za ZSRR, bo granice republik w ZSRR były teoretyczne. Rosja Rosją, ale trzeba trzymać się faktów. #50groszyzawpis.
@Fugi88888: no tak mają taką wschodnią mentalność, co nie znaczy, że te tereny nie są etnicznie rosyjskie. Chyba najlepiej określił to Bartosiak, że nie tylko uwarunkowania kulturowo-genetyczne, ale i położenie geograficzne definiują mentalność satrapy u Rosjan. Przypuszczam właśnie, że taka miła władza nie dałaby rady utrzymać największy, słabo zamieszkany, żle skomunikowany biedny i zróżnicowany kulturowo kraj bez dokręcania śruby, bo tak wygląda okrutny świat. Sprawa jest skomplikowana, ważne, że zwykli Rosjanie