Wpis z mikrobloga

@GreenShot: sam mam ponizej 180 cm jednak nigdy z tego powodu nie plakalem. Jedni wola brunetki inni wola blondynki, jedni wola szczuple inni wola kraglosci wiec czemu kobiety nie moga miec swoich preferencji?
  • Odpowiedz
@GreenShot: o ile jeszcze rozumiem, ze kobita chce bolca wyzszego od siebie, to juz kompletnie nie ogarniam jak czytam albo slysze takie wymagania z ust karaczanow o wzroscie <160cm. co one chca im loda na stojaco robic?
  • Odpowiedz
Mirki, Was też irytuje to wymaganie kobiet, że facet musi mieć ponad 180 cm?


Nie. Bardziej irytuje mnie publikowanie prywatnych rozmów. Uważam to za szczeniackie i obrzydliwe.
  • Odpowiedz
Miałem na myśli to, co się przekazuje dzieciakom (to co głównie matki przekazują synom).


@johny-kalesonny: mozesz rozwinac? co w zakresie urody matki wpajaja? bo tak napisales i wlasnie nie do konca mi sie to sklada.

Zawsze głównym czynnikiem jest wygląd i atrakcyjność - jesteś sztandarowym przykładem, pisząc, że nie podobają Ci się niscy faceci a blondyni są aseksualni. To jakim kto jest człowiekiem jest
  • Odpowiedz
@Shyvana: No i ja się oburzam i mam 185 cm. Stawianie kryteriów typu powyżej 182 cm jest po prostu głupie. Napisz że szukasz kogoś wysokiego i po kłopocie bo jakbyś spotkała przypadkiem świetnego typa ze 184 cm to co wtedy? Olejesz go bo centymetr mu brakuje?
  • Odpowiedz
bo tak napisales i wlasnie nie do konca mi sie to sklada.


@agaja: Masz rację. Wydaje mi się po prostu, że za mało jest męskich wzorców w wychowaniu młodych facetów. Za mało mówi się o tym, by żyć według swojego własnego "planu", a za dużo się mówi o tym, by być dobrym dla kobiet, że związek to podstawa szczęscia, że kobieta to tak naprawdę facet w sukience i trzeba ją traktować serio.

Sama napisałaś - filtrujesz wysokich "przystojniaków" do związków, "dobry człowiek" to dopiero druga bramka. I faktycznie odrzucasz gości, którzy nie są fajnymi ludźmi według Ciebie, ale do drugiej bramki nie dojdą osoby, które Ci się fizycznie nie podobają. Stąd atrakcyjność ma fundamentalne znaczenie dla związków. Więcej, ludzie są w stanie trochę nagiąć tą drugą bramkę (i usprawiedliwiać potencjalnych partnerów, np. ten kultowy tekst "on się zmieni") jeżeli ktoś jest dostatecznie
  • Odpowiedz
@GreenShot: Już Korwin powiedział, że kobieta chce mężczyzny wyższego, silniejszego i inteligentniejszego od siebie. Takie są prawa natury więc handluj z tym.

@ediz4 W pełni się zgadzam. To jest trochę tak jak z tym <55 kilo u kobiety, tylko my to piszemy dla beki. Przecież dziołcha z +170-175 cm wzrostu ważąc tyle będzie po prostu wieszakiem.
  • Odpowiedz
to irytuje tylko fikolkowiczow, normalni nie zwracaja na to uwagi


@anonimowyrozmowca: nie, nie irytuje. Co najwyżej to może irytować zakompleksione stuleje, w końcu jak kobieta śmie mieć jakieś wymagania zamiast przygarnąć z wdzięcznością takiego wykopka i jego s----------e.
  • Odpowiedz