Wpis z mikrobloga

@Mesk: zależy, z prespektywy fullstacka czasem na froncie mogą też być ciekawe rzeczy jak programowanie reaktywne, asynchroniczne, cache'owanie, a na backu tylko proste endpointy pobierające odpowiednie rzeczy z bazy i wysyłające jsona.
@Mesk: Dzisiejszy frontend (mowa o poważnym frontendzie) przypomina bardziej backend właśnie. No chyba, że dla kogoś to tylko HTML, CSS i pisanie gównoskryptów spaghetti w jquery, to wtedy rzeczywiście może mieć przed oczami taki zamydlony obraz.