Wpis z mikrobloga

@AniolPanski: ale w sumie taka prawda trochę...chowasz od małego, wycierasz kupę, tolerujesz wrzaski, sranie, wybryki, ładujesz pełno kasy i czasu a potem elo. i jak nie zamieszka w tym samym mieście to najwyżej raz na pół roku a jak się zakocha w australijczyku i wypierodli do austalii to może tylko na twój pogrzeb przyleci. i nie zdąży podać tej słynnej szklanki wody. dlatego wiem, że nie chcę mieć dzieci, wolę się
@agablazej a prawda najprawdziwsza jest taka że dzieci nie są po to by rodzicow zadawalac, czy im uslugiwac. Rodzicielstwo polega na tym że mamy te małe szkraby wychować po to żeby same umiały żyć i odnaleźć się w świecie, a nie żeby ciągle miały być przywiązanie do rodziców. Jeśli będą dobrze wychowane to napewno się tym odwdzięcza na stare lata ale nie wolno nam myśleć że się nam należy wszystko od dzieci
@jabadabadupka: no jak się ma już dzieci to wiadomo, że nie po to by trzymać na łańcuchu. ja tylko piszę, że wolę nie mieć bo nie widzę powodu marnowania sobie życia dla czegoś co i tak #!$%@? i będzie dzwonić raz na ruski rok
@spankie: akurat kotel dobrze prawi. tez zostalem wychowany bez wzorca ojca, bo go nie bylo. xD straszne jest takie zycie. jestem typowym przegrywem stuleja z pensja 2k... jakby byla legalna eutanazja, to dawno mnie nie ma. ale boje sie, ze nawet samobojstwo #!$%@? i bede jeszcze wieksza kaleka. xDDDDDDDDD