Wpis z mikrobloga

koło ch mi lata czy jakiś jasiu czy balbinka przebrana w koszule i śmieszny fartuszek będzie się szeroko uśmiechać czy nie. przychodzę zjeść a nie z nimi rozmawiać. jem też to, co uważam za fajne w moim mniemaniu, a nie zdaję się na podniebienie obcej osoby. Chce żeby mi podała talerz z jedzeniem, jeżeli już jest (bo mogę też sam iść i korona mi z głowy nie spadnie) i w miarę szybko przyszła gdy już skończę i będę chciał wyjść, a niestety jak to wyżej pisali - zdarza się, że albo się czeka sporo albo w ogóle przyłazi kto inny


@peoplearestrange: @aardwolf: jeśli królu złoty tak nie lubisz wchodzić w interakcję z ludźmi to nie musisz, ale pamiętaj że dobry kelner w sytuacji nietkniętego dania spyta czy wszystko w porządku, czy może zamienić danie na inne a na koniec nie skasuje Cie za te danie. przekaże specjalne zamówienie do Kuchni, zna karte menu i wie, z czego składa się danie i jak jest podawane. Poleci dobre wino lub inny alkohol, zaproponuje deser i opowie Ci co mają nowego w karcie.

Tyle że mówimy tu o
  • Odpowiedz
@bambaleon: no kurde, tak i nie xd. W bardzo wielu knajpach kelnerzy zarabiają grosze (6 zl/h np.) i to są śmieszne pieniadze w porównaniu z pracą, którą muszą wykonać, zwłaszcza że niektórzy ludzie to po prostu zwykle chamy i prostaki i myślą, ze jak przyjda z Grażyną na obiadek w niedziele i zamówią rosołek i schabowego na pół to są panami życia i mogą kelnerem pomiatac "bo co to jest
  • Odpowiedz
prosta sytuacja, nie musisz bawić się wtedy w tipy bo masz dedykowany serwis dla swojej grupy, dostajesz wszystko na fakturę i opłacasz kartą. co nieuczciwego jest w tej praktyce?

@lukaszzz: Nie korzystałem z takiej opcji, ale z tego, co ktoś wcześniej pisał nie różni się taka obsługa od zwykłej ponieważ kelner w tym czasie również zajmuje się innymi stolikami. Dlaczego większa grupa ma płacić więcej? Większa grupa=większy utarg to się
  • Odpowiedz
Nie korzystałem z takiej opcji, ale z tego, co ktoś wcześniej pisał nie różni się taka obsługa od zwykłej ponieważ kelner w tym czasie również zajmuje się innymi stolikami. Dlaczego większa grupa ma płacić więcej? Większa grupa=większy utarg to się nie opłaca właścicielowi? Restaurator coś traci przez przybycie większej grupy?


@stash: raczej wychodzi na zero.. Większa grupa to więcej wysiłku włożonego w obsługę i z praktyki więcej czasu spędzonego w
  • Odpowiedz
@Kociczek: Wiesz dlaczego zarabiają te 6 zł/h? Właśnie dlatego, że jest zaklęte koło pod tytułem "w restauracji przyjęło się dawać napiwki". Z tego powodu temat jest bardzo emocjonujący, bo bardzo dużo zmienia w tej branży to, czy większość daje napiwki, czy też jak wszędzie indziej tylko w wyjątkowych okolicznościach.

Fakt faktem, że Ci najwięksi bogacze to czasem największe sknery i to troche boli jak na prawde starasz sie o napiwek
  • Odpowiedz
@lukaszzz

nigdy nie byłeś w restauracji że nie wiesz, że zostawia się napiwek? sam sobie dodaj te kilka % do ceny dania i nie rób tu gorzkich zali

Nigdy, bo trzeba napiwki dawać ( )
#!$%@? zwyczaj, dam za mało - kelnerkę boli dupa. Dam za dużo - mnie boli. Czy jak zjem obiad (tyle samo dań, standardowo podanych) za 20 zł, a jak zjem za
  • Odpowiedz
Nie każda knajpa dolicza 10% za serwis, jeśli dla kogoś jest to problemem to najlepiej przy rezerwacji dowiedzieć się osobiście i wybrać takie knajpy, które tego nie robią


@lukaszzz: Mi tutaj nie chodzi o to, czy będzie wpisane jako serwis 10 %, czy też uznajemy, że jest tradycja dawania napiwków. Jak masz na karcie potrawę za x zł i do tego masz jeszcze doliczyć 10 %. To dlaczego nie może
  • Odpowiedz
Nie lubię dodatkowych kalkulacji przy wyborze z karty, ani nie lubię musieć podejmować tych dodatkowych decyzji dać, nie dać, ile a tyle, za mało, za dużo. Odbiera mi to część przyjemności korzystania z usługi, która - jak mniemam - powinna być jak najbardziej przyjemna dla klienta.


@szpongiel: a jak w sklepie nie ma piwa które lubisz to też masz nieprzyjemne zakupy? Nie lubisz - nie dawaj tipów, ale podaj jakąś
  • Odpowiedz
ale ten serwis to tylko dla wizyt grupowych zazwyczaj, wtedy to już zawieta tipy dla obsługi (choć dodatkowe, poza tymi 10% są dobrowolne)


@lukaszzz: Miałem tutaj na myśli serwis jako podawanie do stolika (podobno nieraz jest to obowiązkowa opłata), a nie dodatkowej opłaty przy większej grupie. Kontynuując wątek. Tak, tipy są dobrowolne, ale wywołują bardzo dużo komplikacje, które bardzo dobrze podsumował @szpongiel . To wszystko są gierki żeby dymać
  • Odpowiedz
ale wywołują bardzo dużo komplikacje, które bardzo dobrze podsumował @szpongiel . To wszystko są gierki żeby dymać klienta.


Serio, wyciągnięcie piątaka lub dychy z portfela to takie komplikacje? Boze, chcialbym mieć te problemy...

@stash: może napiszę to wyraźnie:
Pójdźcie do dobrej restauracji a będziecie zachwyceni poziomem obsługi. I nikt Was nie będzie próbował dymać na kasę. I doliczcie sobie za wczasu do ceny 10% lub dychę, jeśi wtedy Was
  • Odpowiedz
@stash: @szpongiel: ja wiem że modne jest negowanie wszystkiego, ale zwyczaj napiwków jest dużo starszy niż wy, ja, lub wykop peel, a w sytuacji niepozostawiania napiwków pokazujecie niską klasę i cebulackie konotacje. Jak mnie nie stać na restaurację to tam nie idę, ale gdy już gdzieś idę to liczę się z tym, że mam kasę i na jedzenie i na napiwek
  • Odpowiedz
kelner zarabia 6zl/h, napiwki to jedyna szansa dobicia do jakiejś normalnej pensji... uważam, ze zawsze powinno się zostawiać napiwki (oczywiście przy dobrym serwisie)
  • Odpowiedz
@lukaszzz jak mi sie nie spodoba obsluga to nie dam mu zlamanego grosza. To jego zasrana robota #!$%@?. Chociaz nie dziwie sie ze są tak łasi na kasę skoro zajmują się roznoszeniem jedzenia xD. I to nie ja powinienem sie zastanowic gdzie isc tylko kelner roszczeniowiec nad zmianą pracy
  • Odpowiedz