Wpis z mikrobloga

Od 3 lat borykam się z bólem pleców, odcinek ledzwiowy, ostatnio też boli szyja, rehabilitacje, masaże, nic nie pomogło, zawsze ćwiczyłem ale x głową, rzucalem na jakiś czas, nie pomogło, na RM wyszły wstępne etapy dyskopatii, ale nikt nie wie dlaczego, już jakichś 10 nejrologow obskoczylem i 15 rehabilitantow. Ogólnie dużo siedze i w tej pozycji ból się mocno nasila. Niektórzy mieli diagnozę pospinane mięśnie, i mają rację, chodzę drugi miesiąc na jogę, zakres w mięśniach co prawda ciut lepszy, ale nadal jest kiepsko. I tu jest pytanie, czy mogę być na coś chory że mam tak przykurczone miesnie? Czy macie jakieś rozwiązanie na to? Oczywiście jogi nie odpuszczam narazie, ale już na prawdę tracę nadzieję. Może ktoś ma jakiegoś lekarza / rehabilitanta, albo jakaś #dieta, albo miał podobnie i jakoś z tego wyszedł, błagam mirki i mirabelki, błagam

#neurolog #lekarz #szukamlekarza #katowice #rudaslaska #swietochlowice #kiciochpyta #pytaniedoeskperta #pytanie #pomocy #mirkokoksy #silownia #crossfit #swietochlowice #tarnowskiegory #gliwice #zabrze #leki #medycyna #zdrowie #farmacja #leczsiezwykopem #sor #szpital #nfz
  • 15
@Zolek jutro postaram się wysłać Ci zestaw ćwiczeń, jaki zrobiła moja Żona. Oboje mieliśmy podobne problemy. Jej pomogło na 100% bo jest systematyczna, u mnie spora poprawa ale czesto przesadzam z nadwyrężaniem organizmu za biurkiem.
@Zolek: Niestety musiałbyś zmienić tryb życia z siedzącego na bardziej aktywny (i nie chodzi mi tu o 1,5godz. siłowni na 10 godz. siedzenia na dupie...). Nie chce mi się wierzyć, że kilku różnych fizjoterapeutów w ogóle nie pomogło (chyba, że byłeś u nich 1-2 i zmieniałeś na następnego). Z tego co piszesz to przede wszystkim rozluźnianie mięśni na różne sposoby (masaż, joga, streching) do tego trening relaksacyjny np. Jacobsona bo nie
@Tofinen używam rollera, staram się rozbijac niektóre miesnie, ale już też nie mam aż tyle czasu dziennie, sama joga wycina mi 2h na dzień

@trzezwy_brat mądrze mówisz, nie pomogło kilku różnych, i byłem u faktycznie dobrych, większość zalecala rozciąganie i nazywali mnie ciężkim przypadkiem, właśnie chcę wzmacniac te pośladki i brzuch, ale nie wiem jak najlepiej

Ogólnie to czuję jak przy siedzeniu mi jakby miesnie sciagaly ledzwia do dolu, do nóg, przez
@Zolek: Problem polega na tym, że jeśli jesteś takim ciężkim przypadkiem o jakim mówisz to wzmacnianie może dużo nie dać dopóki te spięte będą przeważać. I tutaj są dwie szkoły jazdy: 1.Najpierw rozciągać potem wzmacniać (Karol Lewitt i Vladimir Janda) 2. Jednocześnie jedne rozciągać jedne i wzmacniać drugie (nie wiem czyj to pomysł, ale też popularny). Osobiście bardziej do mnie przemawia 1 opcja, ale w Twoim stanie to chyba mało realne...
@trzezwy_brat nie pracował, jak masz kogoś do polecenia na Śląsku, albo sam jesteś ze Śląska, to chętnie pogadam czy coś, cokolwiek byle pomogło :P
Chodzę na tą jogę 4 razy w tygodniu, nie wiem czy to nie mało