Wpis z mikrobloga

@szaldr: everglades na pewno. Ja byłem w coopertown i było mega dużo aligatorów. Jeśli nie masz auta to możesz dojechać z miami uberem ale uberem nie wrócisz. Ja łapałem stopa prawie dwie godziny bez skutku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@szaldr: niewielki ruch ale nikt nie chciał nas zabrać (byłem z żona) a mieliśmy zamawiać Taxi (jakieś 80$) ale ostatecznie przyjechał ktoś uberem i koleś nas wziął bez włączania ubiera za 13$ ( ͜͡ʖ ͡€)
  • Odpowiedz
@szaldr: busch gardens / adventure island w tampie, ginnie springs, weeki wachee springs, fort de soto, downtown st. petersburg, clearwater beach, plaze w okolicach sarasoty sa ladne, key west jak ktos wczesniej wspomnial
  • Odpowiedz