Wpis z mikrobloga

Tak po ostatnim dniu ojca to jednak stwierdzam, ze #niebieskiepaski to jednak maja #!$%@? w zyciu. I w sumie juz wczesniej mieli. A teraz przez ta cala feministyczna nagonke jest jeszcze gorzej. A dlaczego? No juz tlumacze:
#rozowepaski przez tą walkę o swoje prawa sporo osiagnely a facet zaczyna byc postrzegany jako prymityw co ma tylko splodzic dziecko. Jemu sie nic nie nalezy, nic nie moze bo zaraz zostanie oskarzony o seksizm.

Dajmy na to święta rodziców: Dzień matki? Wszędzie trąbią: dej mamie kwiatka, pamietaj o dniu matki, matka Cie urodzila, powinna byc najwazniejsza ble ble ble
Dzien ojca? Meh... malo kto o tym pamieta, moze w jakims radiu czasem wspomna no ale na pewno nie ma takiego hype`u jak dzien matki. Daleko przykladu nie trzeba szukac - tu na wykopie to samo. na dzien matki piekna ( ͡° ͜ʖ ͡°) belka a na dzien ojca nic ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Drugi przyklad: korzystanie z toalet publicznych w zatloczonych miejscach. Do babskiej jest zawsze kilometr kolejki bo w meskiej to facet pojdzie, odleje sie, umyje rece (chociaz i to nie zawsze xD) i wychodzi a baba? Jak #!$%@? zwierze, jak sie odlac to tylko z kolezanka ktora przytrzyma drzwi bo przeciez na kazdym rogu czai sie gwalciciel czyhający na jej cipke, a po wszystkim jeszcze spedza pol godziny na poprawianiu makijazu i ploteczkach na ktorego sebka maja ochote - no #!$%@? juz #!$%@? ze same sobie przez to #!$%@? szkodzimy ale szczytem jest #!$%@? sie do meskiego kibla i robienia tam tego samego. "Oj anon hehe pusc mnie, ja tylko siku" xD co gorsze, spoleczenstwo na to przyzwala. Raz bylam swiadkiem jak ochroniaz #!$%@? dziewczyny z meskiej bo #!$%@? chyba nie mialy odwagi sie postawic i bylam pelna podziwu dla niego.
A wyobrazacie sobie co by sie stalo jakby facet "wszedl tylko na siku" do damskiego? No wlasnie...

Trzeci przyklad: ocena matki i ojca w spolecznosci internetowej: wszedzie memy, szanuj swoja matke, to najwazniejsza kobieta w Twoim zyciu, ona cie kocha, taka empatyczna i inne #!$%@?. I owszem ojca tez przedstawiaja. Jako #!$%@? orangutana ktory #!$%@? kazdemu facetowi ktory zblizy sie do jego corki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wiem, ze to raczej oczywiste przypadki, czesto o nich memy byly i nic nowego nie napisalam no ale chcialam sie tym podzielic.
Chlopy cholernie Wam wspolczuje zycia w XXI wieku ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#przemyslenia #oswiadczenie #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 137
@Zheta: Matka może być też toksyczna w "pozytywny" dla dziecka sposob - np. karmic go ciagle slodyczami, pozwalac na wszystko itd - wtedy dziecko chętnie w sądzie zezna, że woli mamusie, mimo że nie jest jeszcze świadome ze matka mu w tym momencie szkodzi.
@MangoZjem: przypuszczam, że praktyka przekupywania własnego dziecka na różne sposoby, byle tylko wybrało "lepszego rodzica", jest dosc częsta, po obu stronach. To słynne licytowanie się, kto kupi dziecku fajniejszy prezent na urodziny. Takie same praktyki może stosować ojciec i równie dobrze dziecko może powiedzieć, że woli tatusia.
Pozwalanie na wszystko, czyli zezwolenie na cos, co mogło być szkodliwe lub ryzykowne dla dziecka, może być argumentem i twardym dowodem na nieodpowiedzialnosc danego
poproszę o dowód. tzn. o statystyki w ilu przypadkach ojciec wnosi o wyłączne prawo do opieki i jego żądanie jest odrzucane przez sąd ze względu na solidarność jajników.


@trapped: To ty musisz podać statystyki, jeśli twierdzisz, że dwudziestokrotnie częstsze przyznawanie praw rodzicielskich kobietom jest normalne.

to Ty formułujesz tezę, więc to Ty przedstaw dowody na jej potwierdzenie.


Ma dowody. Kobiety wielokrotnie częściej dostają opiekę nad dziećmi i to jest dyskryminacja.

jak
zapytaj się kogoś kto krzyczy o feminazistkach jakie są założenia feminizmu i ile było fal feminizmu. a później takie kwiatki, jak pracujące, jeżdżące samochodami kobiety, które twierdzą, że one w żadnym stopniu nie są feministkami i nie popierają równouprawnienia.


@trapped: Dobrze wiedzieć, że moja pra-prababka była feministką, bo na przełomie XIX i XX wieku zapierdzielała ze wszystkimi w wiosce na wykopkach, a nawet zdarzało jej się powozić furmankę z kartoflami na
Prawdopodobnie nie ma to żadnego związku z faktem, że wśród mężczyzn częściej mamy do czynienia z alkoholizmem, mężczyźni mniej czasu spędzają przy dziecku, są mniej empatyczni, częściej stosują przemoc domową w kategoriach WHO (wykorzystywanie seksualne, przemoc fizyczna i psychiczna, zaniedbywanie).


@Slonx: Twierdzisz, że w Polsce tak znaczne dysproporcje w przyznawaniu dzieci są spowodowane alkoholizmem, brakiem empatii i przemocą domową?

Ciekawe, że w takiej Danii spożywa się więcej alkoholu niż u nas,
@termos43: Może z drugiej strony plusem jest, że masz społeczne przyzwolenie na podrywanie każdej dziewczyny w praktycznie każdym miejscu/sytuacji bez jakichkolwiek złych konsekwencji? Tak bardzo boli Cię, że kobieta pierwsza nie zagaduje?
@Samol94: Ktoś Cię złapał w wielką siatkę, czy sam zostałeś niewolnikiem? W czasach, kiedy kobiety robią karierę, zarabiają więcej niż niejeden mężczyzna, takie schematy są jeszcze aktualne?
@MangoZjem: Dodaj jeszcze, że nikt nie klepie mężczyzn po penisie,
imo ciaza i karmienie piersia to bullshit a nie tworzenie więzi,


@MangoZjem: Nie wiem co ty bierzesz, ale weź zmień dilera, albo bierz połowę, bo #!$%@? jak potłuczona. Specjalistka od macierzyństwa się znalazła quffa jego mać.( ͡° ʖ̯ ͡°)
@MangoZjem: ostatnio jak powiedziałem lasce że jej nie wpuszcze do toitoia to zaczeła burkać do swojego ciepłego ziomeczka że jaki maczo itp. Klaps w dziąsło byłby jedynym słusznym rozwiazaniem.
@MangoZjem: To jeszcze nic. Najgorsze jest, że jak kobieta jest chora np na wózku, a ładna to partnera może znaleźć, a facet nie. Brak miłości przez całe życie to najgorsze uczucie. Dlatego niektórzy zostają transami i wmawiają społeczeństwu, że czują się kobietą.
@GoSiulKa czyli rodzice jesli zdecyduja sie na adopcje to nie sa w stanie zbudowac wiezi bo matka nie karmila mlekiem i nie urodzila? Puknij soe w glowe. Widze ze znalazla sie matka od siedmiu bolesci z pieluszkowym zapaleniem mozgu
jesli zdecyduja sie na adopcje to nie sa w stanie zbudowac wiezi bo matka nie karmila mlekiem i nie urodzila?


@MangoZjem: Gdzie ja coś takiego twierdze? Potrafisz ty czytać ze zrozumieniem?
Odniosłam się jedynie do twojej bzdury, jakoby ciąża i karmienie piersią nie budowały więzi między matką, a dzieckiem. W żadnej sytuacji matka nie jest tak blisko dziecka, jak w czasie karmienia właśnie. Słyszałaś coś o kangurowaniu? A o tym, że