Wpis z mikrobloga

@RodowitySloik: wszystko musisz mieć na piśmie (aby pracodawca cię nie oszukał i się nie wykręcił), więc składasz podanie o płatny wakacyjny urlop w wymiarze 2 miesięcznym (do 1 września), a jak jesteś studentem to w wymiarze 3 miesięcznym (do 1 października).
Wg kodeksu pracy, pracodawca ma 7 dni na odpowiedź. Jeżeli nie odpowie lub odpowie po tym terminie, urlop wakacyjny traktuje się jako uznany w terminie i wymiarze czasu z twojego
@RodowitySloik: @SzkolneKontoWykopowe: @BajerOp: Ej, a jakbyśmy się tak wszyscy umówili, że nie pracujemy wybrane 2 miesiące w roku? Gdyby był przestój w wytwarzaniu nowych produktów, to nic złego by się nie stało. A pociągi i autobusy? Byśmy się umówili, że nikt nigdzie nie będzie jeździł. Jedynie potrzebne jedzenie, aby przeżyć. Byśmy naprodukowali wcześniej tyle, żeby każdy mógł sobie zrobić zapasy i przetrwać te 2 miesiące. Przecież już dawno ludzie
@SzkolneKontoWykopowe: dochód gwarantowany? Może kiedyś. Obecnie automatyzacja jest jeszcze za mała. Nie dokładnie o tym pisałem. Ale dzięki automatyzacji te 2 miesiące byłoby dużo łatwiej wprowadzić. A jakby kiedyś była konieczność rzeczywistego wprowadzenia dochodu gwarantowanego, to można początkowo te 2 miesiące przedłużyć na więcej miesięcy, aż dojdziemy do całego roku. Mechanizmy byłyby już przygotowane.

@plushy: knajpy, tak jak i inne rozrywki byłyby zamknięte. W ten wolny czas nie można by
@SzkolneKontoWykopowe: to jest tylko obecne, lokalne wyobrażenie rynku. Jak zrobili Hiszpanie, że maja sjestę i nikt wtedy nie ma otwartych kawiarni? Przecież hurr wolny rynek durr, zarobiłby więcej, bo by zgarnął wszystkich klientów z miasta. Czemu w niedzielę sklepy są krócej otwarte? Przecież zarobiłyby więcej. Czemu w Boże Narodzenie i Nowy Rok w ogóle są zamknięte? Jakby ktoś otworzył, to ale by mieli utarg. Czemu nie pracuje się zazwyczaj w nocy
@RodowitySloik: Do mnie do pracy przyszedł kiedyś koleś świeżo po studiach. Zaczynamy o 7:00 i pracujemy do 15, on wchodzi, wita się ze wszystkimi i na poważnie pyta się szefa czy może przychodzić na dziewiątą:)
Prąd i woda dzięki obecnej automatyzacji przez 2 miesiące by wytrzymały bez obsługi (chyba żeby akurat byłaby awaria).


@mk321: Ja to bym się nie odważył zakładać że nawet przez 2 dni wytrzyma.
@Ex3: jaka branża? W IT często są elastyczne godziny pracy. Niektórzy o 7 rano nie myślą. Mogą normalnie pracować umysłowo dopiero później np. od 9.
@plushy: byłoby mniejsze zużycie. Wszystkie fabryki stałyby w miejscu (czyli nie zużywałyby w tym czasie bardzo dużo prądu i wody - sieć byłaby odciążona). Nie byłoby także różnych prac i np. jakaś koparka nie przerwałaby wodociągu czy linii z prądem.

Ale jeśli rzeczywiście tak często psuje się "samo z siebie", to byłaby ekipa na zmiany, która by to naprawiała. Jeśli jedynym problem do wprowadzenia 2 miesięcy wolnego tego jest słaba jakość