Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#wyznania #zwiazki Hej, pytanie do facetów #niebieskiepaski - czy również nie pozwalacie swoim kobietom #rozowepaski pić alkoholu i palić papierosów? Z moją poprzednią dziewczyną musiałem się z tego powodu rozejść, bo mimo mojego sprzeciwu chlała piwsko na imprezie przy naszych znajomych, kiedy byłem nieobecny, przez co już w ogóle straciłem do niej zaufanie.

Jedyny alkohol który dopuszczam to szampan i wino, ale tylko jeden kieliszek i na jakąś szczególną okazję. Natomiast moją nowa panna, z którą jestem już prawie 6 miesięcy, zaczyna się buntować i kręcić na to nosem. Nie chce jej stracić, ale nie pozwolę też mojej potencjalnej żonie i matce moich dzieci niszczyć sobie i ich zdrowia. Co robić?

PS. Nie jestem abstynentem, po prostu nie cierpię fajek i brzydzą mnie kobiety pijące alkohol. Mojej dziewczynie to nie przystoi.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Pobierz
źródło: comment_nvSbTW3b88CcE8FuL2etjNKti1SMXliL.jpg

Czy pozwalacie swoim dziewczynom pić alkohol/spożywać używki/narkotyki?

  • Tak, sporadycznie 14.4% (388)
  • Nie, nigdy pod żadnym pozorem 16.4% (441)
  • Tak, pełna dowolność 69.3% (1868)

Oddanych głosów: 2697

  • 140
@AnonimoweMirkoWyznania: jestes glupi czy co? zabraniac to ty sobie mozesz co najwyzej sobie
jak zaczynalem byc ze swoja kobieta prawie 20 lat temu to palila, , ale wiedziala ze mi sie to nie podoba, byla to taka chwila mlodzienczego buntu I z moja pomoca przestala
pic nie ma co zabraniac, ludzie sa dorosli
oczywiscie jakby moja sie uchlewala czy palila jak smok to by zostala moja ex, ale wypic piwko czy
OP: @Zielonka_atakuje: Dla Twojej wiadomości chamie i prostaku, pochodzę z porządnej rodziny z tradycjami o wysokim statusie społecznym i mojej potencjalnej dziewczynie pewnych rzeczy nie wypada robić. Tobie jest to najwyraźniej obce sądząc po tym jak i co piszesz. Może w Twoim blokerskim środowisku karyniska mogą chlać alkohol do porzygu, ale nie w moim.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: kwasnydeszcz
OP: @Pienio69: Mamy po 25 lat i myślę o tym związku na poważnie, ale nie będę akceptował takich zachowań. Wiem, że to dzisiaj nie jest zbyt moden, ale nie jestem zwolennikiem tego "postepowego" równouprawnienia. Wolę traktować kobietę jak damę, a nie jak równego sobie.

Dziwi mnie to zachowanie, bo myślałem, że się doskonale rozumiemy, ale ostatnio coś się psuje.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: kwasnydeszcz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeżeli ona też myśli o tym związku poważnie to nie powinna pić alkoholu, nigdy. Fajki i narkotyki to chyba jasne, że są surowo zabronione, jeżeli kiedykolwiek brała to już jest skreślona. Wiesz jakie to sieje spustoszenie w organizmie?
Ja jeszcze nigdy nie wypiłam alkoholu przy swoim chłopaku (w ogóle nie piję), do tego nie jem przy nim słodyczy, glutenu i laktozy oraz nie piję słodkich napoi. Wszystko po to żeby
Serio, PIWSKO.. pewnie karmi 2% xD niewolnictwo zniesione już dawno
Pewnie jesteś typem co na początku pozwala na wszystko i siedzi cicho, po jakimś​ czasie licząc, że laska się przywiązała to mówisz co ma zmienić a później zdziwienie wielkie, że nie chce słuchać, bo łaskawie w przyszłości chcesz ją zapłodnić. Co ja czytam. Te zarzutki są coraz gorsze oprócz tej co chce bzikać z samotną współlokatorką, ta pasta ma miejsce numer jeden