Wpis z mikrobloga

Studenci to dziwne stworzenia. Jakiś czas temu jedna studentka poprosiła mnie o korektę językową pracy. Zrobiłam, wszystko ok, zadowolona. Jednak ostatnio postanowiła coś w pracy zmienić, podopisywać (kilkanaście stron), poprzekładać różne fragmenty w inne miejsca i koniec końców pani promotor kazała jej poprawić raz jeszcze, bo chaos.

Laska dziś do mnie dzwoni, że mam jej pomóc już, teraz, natychmiast i jeszcze jutro z nią pracę przeanalizować, bo ona mi kiedyś zapłaciła za korektę i to w cenie powinno być. Na nic zdało się wyjaśnianie, że usługa nie obejmowała takiej współpracy, ani to, że nie mam czasu, bo wyjeżdżam i nawet jakbym chciała jej pomóc, to nie mogę. Bo wracam do domu w piątek wieczorem, a ona na 9 rano idzie do promotor.

Już zablokowałam jej numer. Bo spokoju nie daje.

#studbaza #studenci #logikarozowychpaskow #rozowepaski
  • 7
  • Odpowiedz