Aktywne Wpisy
mirko_anonim +23
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
6 rok razem, brak oświadczyn i moje zdziwienie. Jestem ciekawa, jak na to spojrzą inni.
Jesteśmy razem 5 lat, oczywiście mieszkamy razem. Przez pierwsze 3-4 rozmawialiśmy o zaręczynach i wiedziałam, że to się pewnego dnia stanie, ale nie miałam parcia. Czułam, ze to musi przyjść samo, nie ma co pośpieszać. Potem przestał podejmować temat. Ja mam poglądy w tych kwestiach tradycyjne. Nie chcę tłumaczyć bez sensu, po prostu
6 rok razem, brak oświadczyn i moje zdziwienie. Jestem ciekawa, jak na to spojrzą inni.
Jesteśmy razem 5 lat, oczywiście mieszkamy razem. Przez pierwsze 3-4 rozmawialiśmy o zaręczynach i wiedziałam, że to się pewnego dnia stanie, ale nie miałam parcia. Czułam, ze to musi przyjść samo, nie ma co pośpieszać. Potem przestał podejmować temat. Ja mam poglądy w tych kwestiach tradycyjne. Nie chcę tłumaczyć bez sensu, po prostu
dambrzez +272
Mój 9 letni syn tworzy muzyke w fl studio to jego pasja
Ma 0 wyświetleń na youtube
czy jest na sali choć 1 n----------y Mirek co da mu like lub komentarz
https://www.youtube.com/watch?v=QlYt2ij85rg
Ma 0 wyświetleń na youtube
czy jest na sali choć 1 n----------y Mirek co da mu like lub komentarz
https://www.youtube.com/watch?v=QlYt2ij85rg
Sprawa jest taka, za rok biorę ślub. Trwa planowanie, liczenie kosztów etc. Teście generalnie mają co do tego wesela strasznie dużo wizji, swoich planów, a jeśli mówi się o jakiejś pomocy finansowej to nie wiadomo, a są to osoby sporo zarabiajace ale bardzo dużo wydające. I pytanie: czy wypada rodzica zarówno moim jak i teścia powiedzieć że wesele chcemy zorganizować sobie sami bez ich pomocy, a od nich liczymy na prezenty tak jak od innych?
#slub #wesele #zwiazki #trudnesprawy
Po drugie - powiedzcie im wprost, że sami organizujecie, po swojemu i za swoje.
Często jest tak, że rodzice mają swoją wizję wesela dzieci. jak pomagają w finansowaniu - to jakoś można do kompromisu dojsc,a nawet wypada.
Ale jesli młodzi mają za swoje spelniac ich zachcianki, to jest to już grube nieporozumienie.
Zawsze, w sytuacji skrajnej, możecie powiedzieć, że bierzecie ślub a
choc na pewno beda probowac forsowac jakies swoje pomysly. Rzadko kiedy tak sie nie dzieje niestety...
U nas nieco pomyslow mial moj tata, ale w sumie az takiej tragedii nie bylo, zwlaszcza, ze ogolnie rodzice bardzo duzo pomagali i znowu jakos szalenie uciazliwe to nie bylo.
Ale teraz bliska mi osoba organizuje i jej przyszli tesciowie są jak dla ze swoimi pomyslami koszmarni... Co chwile coraz to dziwiniejsze pomysly, fochy i obraza, zastaw sie a postaw sie, zeby przebic
Nie mow nic ze oczekujesz pieniedzy- sami sie chyba domysla. Ale powiedz wprost ze wy organizujecie od a do z.