Wpis z mikrobloga

gardze polakami co pojechali do niemiec, wzieli żone polke, urodziło im sie dziecko tam i uczą go tylko niemieckiego. mam taka sytuacje w rodzinie :/ dzieciak mial komunie, pojechala rodzina z polski i nawet nie mozna bylo sobie z nim pogadać bo ono tylko świergocze jak szwab
  • 146
  • Odpowiedz
@heterodewiant44: poznałem dwie takie osoby i myślę, że ich rodzice powinni się wstydzić. Już nawet zakładając, że polski nie jest jakimś mega pożytecznym językiem, ale obydwoje mówili, że mają żal do rodziców o to, że ich nie nauczyli jak byli mali.

Wiadomo teraz to już po ptach, ale rodzice. Shame on you.
  • Odpowiedz
@Crock92: No znajomość języka polskiego, to duma w #!$%@?. XD

Język ludzi, którzy wolą zapłacić 9 zł za Netflixa na Allegro, bo 25 to za dużo.

Normalni ludzie to są dumni z tego, że wygrali maraton, byli w Maczupikczu czy innym #!$%@? wie jakim oriencie, albo że malują obrazy, ale jak widać można też być dumny ZUPEŁNIE Z NICZEGO. XD
Odbieram ci oficjalnie prawo do śmiania się z Karyny, która mówi
  • Odpowiedz
@heterodewiant44: Mam dwie podobne sytuacje u siebie w rodzinie. Jedna identyczna do twojej, rodzina w Niemczech, dzieciaki kuzynki zero słowa po polsku. Dla mnie to jest absolutny brak szacunku do rodziny z Polski i lenistwo rodziców, myślac ze im sie ten jezyk nie przyda robia jemu i sobie krzywdę, bo kontakt z ta rodzina zanika, juz go prawie nie ma, a co dopiero jak to dziecko bedzie mialo swoja rodzinę. Druga
  • Odpowiedz
bo znajac dwa jezyki perfect moze to wykorzystac pozniej w karierze


@heterodewiant44: obawiam się że język polski perfect zna za dużo ludzi w niemczech by miał znaczenie w przyszłości
dzieci wielo języczne trudniej się integrują z rówieśnikami ponieważ bardzo długo nie odróżniają jednego języka od drugiego i inne dzieci ich nie rozumieją
a co do nauki języków: jestem ciekaw czy jak rodzina do ciebie przyjedzie będą mogli porozmawiać z twoim 9
  • Odpowiedz
@npbs @heterodewiant44 mam rodzinę w Szwajcarii. Wszystkie dzieciaki umieją niemiecki, polski i francuski. Żadnych problemów im to nie przysporzyło. Nie ogarniam jak własnych dzieciaków można polskiego nie nauczyć. Jeszcze w międzynarodowym małżeństwie to można jakos usprawiedliwić, ale w małżeństwie Polaków?
  • Odpowiedz
@heterodewiant44: To idealny przykład, że jesteśmy narodem o słabych więziach społecznych - szybka asymilacja, wyrzeczenie się polskości, nadawanie w pracach na innych Polaków. Nie działamy jak Turcy, Żydzi czy nawet Ukraińcy w ramach swojej społeczności tylko zawsze przeciwko sobie. Smutne.
  • Odpowiedz
@heterodewiant44: jedna yt-berka mieszka w USA i o tym nagrywała filmiki na temat swojej sytuacji z dzieckiem. Mowila ze w domu wszyscy mówią po polsku ale to jest tylko ułamek tego, czego dziecko się uczy poza domem. Szkoła, środowisko, miasto, znajomi, wszystko jest po angielsku i mimowolnie dziecku zaczynaja się mieszać języki co potem jest przyczyną braku komunikacji bla bla bla wiec lepiej jak dziecko się przystosuje najpierw do jednego środowiska,
  • Odpowiedz