Wpis z mikrobloga

Mam w planach zakup motocyklu, jednak w temacie nie jestem obeznany. Stąd pytam tutaj, jaki sprzęt byłby dla mnie najlepszy, co Wy możecie polecić na zakup pierwszego moto. Wiadomo, że każdy model nie będzie odpowiedni: po pierwsze jestem dosyć niski (170cm), po drugie chciałbym, aby budową nie przypominał ścigacza (z taką pojemnością wyglądałby komicznie :) ) tylko szosowo-turystyczny oraz szukam czegoś z pojemnością +-250cm3. Chciałbym kupić jakiś markowy używany motocykl, a nie romety czy inne junaki. Obecnie zastanawiam się nad jednym modelem Yamaha YBR 250. Bardzo proszę o porady, lub wskazać jakiś konkretny model. Będę bardzo wdzięczny.

#motoryzacja #motocykle #motomirko #wiatrwewlosach #motocyklisci
  • 54
No tak, zapomniałem o kasie. Kwota to 5-6k. Wydaje mi się, że w tej cenie można już kupić jakiś solidny pojazd.

@piotreek88: Podałeś 3 modele z dużymi pojemnościami, czy na pierwszy motor łatwo ogarnąć taki sprzęt? Kwestie prawka pomijam, gdyż głównie będę dojeżdżał nim do pracy, a jak wiadomo na bocznych nie stoją :D
@azurri: Ninja ładny, tylko przy tym modelu uznaje tylko od 6R 636 w górę :) Potrzebny głównie na dojazdy do pracy +-25km dziennie, w weekendy na zatłoczony Kraków i przy ładnej pogodzie gdzieś w trasę wyruszyć. Prawko robię na jesień/wiosnę.
@Czajkovsky: zastanów się nad taką droga, zrobić prawko i kupić 600 ale nie sportowa tylko normalną, jak boisz się 100konnych to możesz coś mniej, 70km er6, Svka, xj600, mt03

Svki są tanie i ekonomiczne
Na początek 600 cię nie zabije ale zrób ten kurs i się oswoj z takimi pojemnsociami
@Czajkovsky: nie masz prawka, to nie wsiadasz na moto na drodze publicznej

Jazda motocyklem jest znacznie bardziej skomplikowana niż samochodem.

Jak zrobisz prawko, to tak, te motocykle się nadają. Sam zaczynałem od modelu cb seven fifty i się dało spokojnie go ogarnąć, no ale ja mam prawie 2 metry wzrostu i wtedy jakieś 90 kg wagi ( 10 lat temu)
@Czajkovsky: mirku gubisz sie w zeznaniach, najpierw piszesz ze chcesz +-250cc. Kolega daje Ci jako przyklad 500-600 i piszesz, ze za duze pojemności. A za chwile piszesz, ze Ninja 300 nie bo uznajesz tylko 600 ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Co do prawka to polecam zrobic bo teraz to juz podchodzi pod przestępstwo
@Motolufka: A ja zauważyłem, że lata dziewięćdziesiąte się skończyły i w razie wtopy nikt nikomu już rzyci kryć nie będzie. Każdy robi to co uważa za rozsądne, bo każdy ma swój rozum. A, że ktoś ma rozumek Kubusia Puchatka to na to nie ma rady.
@brick: ci ludzie sa juz tam gdzie gwiazdy na pagonach sie sypia jak na niebie ;), naszczescie wymiksowalem sie od "was?" I mam spokoj lecz pamietaj, tam zawsze dupe beda sobie kryc bo latwiej wywalic sierzanta lub aspiranta niz inspektora ;-)
@brick: mlodym tez wierzyc nie mozna, ludzie do dupy w tym siedza i powiem ci ze to nie jest ta firma do ktorej ja chcialem isc, ale stare czasy a temat o motocyklu na wspominki mozesz mnie na piwo zaprosic ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Czajkovsky: mirku gubisz sie w zeznaniach, najpierw piszesz ze chcesz +-250cc. Kolega daje Ci jako przyklad 500-600 i piszesz, ze za duze pojemności. A za chwile piszesz, ze Ninja 300 nie bo uznajesz tylko 600 ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Co do prawka to polecam zrobic bo teraz to juz podchodzi pod przestępstwo
@Czajkovsky: na 3 motocykle o pojemności 600 odpisałeś:

... modele z dużymi pojemnościami, czy na pierwszy motor łatwo ogarnąć taki sprzęt? ...


Dlatego Ci odpisałem - po zrobieniu kursu A moim zdaniem to są idealne maszynki na pierwszy motocykl. Nie posiadając żadnego doświadczenia - nie koniecznie.
@Motolufka:

Opowiem Ci ciekawą historię...

Jechał człowiek na motocyklu, bez prawka, wymusił pierwszeństwo i wpadł w mercedesa. Nic nikomu się na szczęście nie stało, ale Merc nowy i trochę skasowany. Jak nie masz prawka, to OC nie działa. Dostał regres na prawie 70 000 zł.

Więc sam oceń, czy warto zrobić wcześniej prawko, czy ryzykować bez. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Witeeek: mam prawka wszystkie kategorie, poza tym powiem tak OC dziala tylko ubezpieczyciel rzada zwrotu kosztow wiec sorry nie pierdziel ze obowiazkowe nie kryje, kryje potem w ratach oddajesz
@Motolufka:

Alenojakto? scigacz.pl to była bojówka anarchii, awangarda #!$%@?ćtoizmu, już się ustatkowali?
Jak ten czas leci...

Jak kupiłem pierwsze moto to nie miałem PJ, nawet nie mogłem mieć, bo za młody byłem :-)

Ale teraz czasy są inne.

Gx
@Motolufka:

Przecież napisałem, że dostał regres, bo oczywiście ubezpieczyciel pokrywa naprawę, ale kierowca bez prawka musi mu oddać wszystkie poniesione koszty.

Więc tak jak napisałem, gość był 70 000 zł w plecy, jeśli to dla Ciebie nie jest argument, żeby nie polecać ludziom jazdy bez prawka to gratuluję dobrych zarobków. :)
@Witeeek: nie mam super zarobkow, ale nie czytasz co napisalem - na boczne drogi mu prawko nie potrzebne bo nie trafi tam meska glk, onchce jezdzic do pracy wiec niech kupi, zobaczy czy mu sie podoba jak mu sie po sezonie nie znudzi to zrobi
@Motolufka:

To Ty nie czytasz, Merc był tylko przykładem z życia. To równie dobrze może być szkoda za kilka lub kilkanaście tysięcy albo co gorsze, może zrobić krzywdę komuś, a wtedy może nawet do końca życia płacić rentę albo to co ubezpieczyciel zapłaci za leczenie.

I nie piszę tego, żeby Cię przekonać, bo jeśli jesteś taki kozak, że nie robią na Tobie takie rzeczy wrażenia to ok, Twoja sprawa. Piszę, żeby
@Witeeek: znajdz moja odpowiedz gdzie napisalem "nic sie nie stanie", a co do wypadkow chodza po kazdym czy ma prawko czy nie bo jak sie rozbijesz i wjedziesz w kogos naeet z prawkien to i tak te rente bedziesz mu placic a jak myslisz ze nie to poczytaj owu swojego ubezpieczyciela.
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Witeeek: nie chce mi sie wierzyć że dostał regres za brak prawka, towarzystwo może zastosowac regres jeżeli brak prawa jazdy był przyczyną wypadku, a tego nikt nie jest w stanie udowodnić. regres w rzeczywistosci stosuje sie tylko jeżeli nie ma ważnego OC
@CrashBack:

Ja nie dostałem, ale człowiek, o którym piszę dostał. Niestety.

Czyli, że brak prawka, a więc i brak umiejętności prowadzenia pojazdu, bo jak je inaczej wykazać, nie wystarczy do tego, aby ubezpieczyciel mógł wystawić regres?